Szalona podróż z Kenii do Amsterdamu. Przetrwał na kole samolotu

We włoskim samolocie towarowym Cargolux Italia, który w niedzielę przybył na lotnisko Schiphol w Amsterdamie po locie z Afryki, odkryty został nielegalny podróżny - podała holenderska żandarmeria wojskowa. Informację przekazał Reuters.

- Mężczyzna ma się dobrze, biorąc pod uwagę okoliczności. Został przewieziony do szpitala – oświadczyli policjanci, dodając, że ​​wiek i narodowość mężczyzny nie zostały jeszcze ustalone, bowiem najważniejszą sprawą było zdrowie i życie podróżnika.

To zdecydowanie bardzo niezwykłe, że ktoś był w stanie przetrwać zimno na takiej wysokości - powiedziała funkcjonariuszka z biura prasowego holenderskiej policji.

Nadal trwa dochodzenie prowadzone przez policję. Sprawę bada także przewoźnik. Sprawdzane są zapewne wewnętrzne procedury w celu ustalenia, jak mogło dojść do niedopatrzenia, które pozwoliło pasażerowi na gapę narazić swoje życie. Do czasu zakończenia tych prac nikt nie chce ujawniać szczegółów zdarzenia.

Jak jednak ustalił Reuters, jedynym towarowym lotem Cargolux, który wylądował w Schiphol w niedzielę, był Boeing 747. Dane monitorowania lotów pozwalają doprecyzować trasę, jaka odbył włoski samolot towarowy. Okazuje się, że maszyna wystartowała z Johannesburga. Miała jednak po drodze śródlądowanie w stolicy Kenii, Nairobi. To tam mógł dosiąść się zdesperowany pasażer, który cudem przetrwał tę eskapadę.