Nieznane wcześniej zdjęcia Poznania - widać na nich zniszczenia wojenne, ofiary i miejsca kaźni
Wydawnictwu Miejskiemu udało się pozyskać około 600 zdjęć wykonanych w Poznaniu w latach 1945-1946. To wstrząsający obraz miasta tuż po zakończeniu II wojny światowej. Widać na nim ekshumacje ofiar, zniszczone budynki i miejsca, gdzie Niemcy mordowali Polaków.
12.11.2015 19:20
CYRYL, czyli Cyfrowe Repozytorium Lokalne to program polegający na digitalizacji archiwalnych zdjęć Poznania pochodzących ze zbiorów różnych instytucji i osób prywatnych. Dzięki zapisaniu ich w postaci cyfrowej nie ma ryzyka, że unikatowe zdjęcia, plakaty czy pocztówki zginą bezpowrotnie. Zbiory CYRYL-a są w dużej mierze powszechne dostępne – może je przeglądać każdy, kto wejdzie na stronę www.cyryl.poznan.pl. Od 2012 r. udało się zdigitalizować ponad 70 tys. obiektów, z których 30 tys. jest już dostępnych.
CYRYL właśnie wzbogacił się o zbiór kolejnych 600 niezwykle cennych fotografii autorstwa Zbigniewa Zielonackiego, legendarnego fotografa powojennego Poznania, który, gdy wybuchła wojna, zamurował swój sprzęt fotograficzny, a w lutym 1945 r. znów zaczął robić zdjęcia tego, jak wyglądał Poznań tuż po wyzwoleniu się spod niemieckiej okupacji.
- Niedawno zgłosił się do nas syn Zbigniewa Zielonackiego, przekazując przechowywane w domowym archiwum 600 zdjęć, z których niemal wszystkie nie były dotąd nigdzie publikowane. Znane jest najwyżej kilkanaście z tych zdjęć – opowiada Danuta Książkiewicz-Bartkowiak, koordynator projektu CYRYL.
Fotografie dają niezwykły obraz nie tylko tego, jak zniszczony był po drugiej wojny światowej Poznań, ale też pokazują, jak wtedy wyglądało życie mieszkańców budzących się w nowej, powojennej rzeczywistości. Widać na nich uszkodzone budynki, ekshumacje ciał ofiar, ich pogrzeby, a także uroczystości państwowe. Na zdjęciach można też zobaczyć niedawne miejsca kaźni – wnętrza siedziby gestapu, aresztu śledczego, fortu VII czy obozu koncentracyjnego w Żabikowie.
- Zielonacki był jedną z nielicznych osób, które miały okazję tam wejść i chyba też jedną z nielicznych, które miały na to ochotę. Dla poznaniaków to były przecież wówczas miejsca straszne – mówi Książkiewicz-Bartkowiak.
Zielonacki fotografował też ostatnią publiczną egzekucję wykonaną w Polsce. Chodzi oczywiście o powieszenie na Cytadeli Arthura Greisera, nazistowskiego namiestnika Kraju Warty. Egzekucji dokonano 21 lipca 1946 r. Na zdjęciach widać, że obserwowały ją tłumy poznaniaków, dla których zabicie zbrodniarza było wielkim świętem.
Pierwsze 300 zdjęć Zielonackiego pojawi się na stronie CYRYL-a 13 listopada. Będą to fotografie ekshumacji ciał ofiar, miejsc kaźni oraz wspomnianej egzekucji Greisera. Kolejne 300 zdjęć pokazujących zniszczenia wojenne poszczególnych dzielnic Poznania ma ukazać się za około 2-3 tygodnie.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .