Niewydolny system medyczny w USA
Amerykański system medyczny jest tak przeciążony, iż nie dałby sobie rady w przypadku ataku biologicznego np. wąglikiem lub jakimś innym czynnikiem zakaźnym - stwierdziły autorytety medyczne podczas obywającej się w Chicago krajowej konferencji lekarzy - American College of Emergency Physicians (ACEP).
19.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Na przestrzeni ostatniej dekady liczba oddziałów szpitalnych ostrego dyżuru zmniejszyła się o 20%, ale liczba pacjentów zwiększyła się o 14% - oświadczył dr Michael Carius, prezes ACEP.
Atak biologiczny lub chemiczny mógłby zepchnąć system medyczny w przepaść - sugerował Carius. System medyczny musi odzyskać dawną elastyczność. Musi być dostępnych więcej łóżek medycznych. Personel - lepiej przeszkolony, by łatwo mógł rozpoznać objawy zagrożenia - dodał Carius.
Lekarze z Florydy oświadczyli, że bardzo przeciążone są szpitale w rejonie wydawnictwa gazetowego w Boca Raton, którego jeden pracownik zmarł w wyniku skażenia wąglikiem.
Testy zostały przeprowadzone u kilkuset pracowników wydawnictwa, a wąglika wykryto u ośmiu. Organizacja zrzeszająca lekarzy pogotowia oświadczyła, że tysiące personelu pogotowia - lekarzy i pielęgniarek - zrezygnowało z pracy z powodu niskich zarobków i złych warunków. Brak personelu może się okazać decydującą słabością systemu medycznego w przypadku ataku terrorystycznego.
Samo rozpoznanie epidemii może okazać się niemożliwe, ponieważ personel ostrego dyżuru i pogotowia jest wyszkolony w zakresie zajmowania się pojedynczymi przypadkami i pracuje na zmiany - stwierdził Jonathan Burstein, lekarz pogotowia w Harvard Medical School i bostońskim szpitalu.
Jednym z rozwiązań tego problemu byłoby prowadzenie codziennego rejestru przypadków i objawów, i sprawdzanie, czy nie zarysowuje się w nich jakaś tendencja.
Raport z badania, który ukaże się w listopadowym numerze Annals of Emergency Medicine podaje, iż tylko jeden szpital na 30 objętych sondażem posiadał odpowiednie zapasy leków na wypadek ataku biologicznego. Pięć z sześciu szpitali było zdolnych do zajęcia się tylko 10 z 50 przypadków wymagających natychmiastowej pomocy medycznej. Żaden z tych szpitali nie był z Chicago.
ACEP podjął starania w Kongresie, aby wyasygnował fundusze federalne na przygotowania szpitali na wypadek ataku terrorystycznego.
Wiele oddziałów ostrego dyżuru zostało zamkniętych po stratach finansowych w wyniku udzielania pomocy medycznej pacjentom nie posiadającym ubezpieczenia. (ao/pr)