Nieuczciwe wybory w Rosji. "Manipulowano głosami"
Wybory parlamentarne w Rosji, które wygrała partia rządząca Jedna Rosja, były wypaczone z korzyścią dla partii premiera Władimira Putina i skażone widomymi manipulacjami podczas liczenia głosów i "przy urnach" - uważa Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
05.12.2011 | aktual.: 05.12.2011 12:38
Obserwatorzy OBWE orzekli, że głosowanie zostało dobrze zorganizowane, lecz jakość ta się obniżyła zdecydowanie w trakcie liczenia głosów, podczas którego doszło do licznych nieprawidłowości i przypadków widocznych manipulacji.
Międzynarodowi obserwatorzy twierdzą, że te nieprawidłowości sprzyjały rządzącej partii Jedna Rosja premiera Władimira Putina. Wysłannicy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zamieścili swoje obserwacje we wstępnym raporcie powyborczym.
W dokumencie napisano, że kampania przed niedzielnymi wyborami odznaczała się "brakiem przejrzystości", a liczenie głosów charakteryzowało się "licznymi naruszeniami procedur wyborczych". Międzynarodowi obserwatorzy wskazali także wiele przykładów "oczywistej manipulacji wynikami" w tym do wielokrotnego oddawania głosów przez jedną osobę.
Jednocześnie obserwatorzy stwierdzają, że Rosjanie "mogli skorzystać z prawa do wyboru swoich reprezentantów politycznych", a "techniczna obsługa wyborów na większości terytorium Federacji Rosyjskiej nie budzi zastrzeżeń".
Centralna Komisja Wyborcza po przeliczeniu 95% protokołów z komisji wyborczych podała, że Partia Jedna Rosja uzyskała w niedzielnych w wyborach do Dumy Państwowej 49,54% głosów, co oznacza 238 mandatów na 450. To o 77 mandatów mniej w poprzedniej kadencji.