Nietypowy sposób obrony niepełnosprawnych. Dziennikarz Superstacji grozi Markowi Kuchcińskiemu
- Gdyby zachorowałby pan na raka trzustki, nie pozwolimy na widzenia z rodziną - zapewnił Jakub Wątły marszałka. W ten sposób odpowiedział na decyzję Marka Kuchcińskiego, który nie pozwala wejść do Sejmu, gdzie protestują osoby niepełnosprawne.
18.05.2018 | aktual.: 28.03.2022 09:44
Dziennikarz Superstacji nie pierwszy raz zaskoczył kontrowersyjną wypowiedzią. Tym razem jednak jego słowa były wyjątkowo mocne, choć cel szczytny - stanął w obronie osób niepełnosprawnych.
– Gdyby się tak zdarzyło, czego panu nie życzę, że będąc w pierdlu, zachorowałby pan na raka trzustki, to nie pozwolimy na widzenia z rodziną. Nie pozwolimy do momentu, aż pan na tego raka umrze - powiedział do Kuchcińskiego Wątły. Zapewnił, że mówi to "zupełnie na spokojnie".
Jak tłumaczył, mówił to dlatego, że ma wrażenie, że Kuchciński "chce nerwowo i fizycznie wykończyć Kubę, innych niepełnosprawnych i ich opiekunów. Chce ich pozabijać, poprzez zamęczenie".
W więzieniu dziennikarz widzi nie tylko marszałka Sejmu. - Panie marszałku, kiedyś obywatelskie i społeczne siły, nie tylko pana prezydenta Dudę, wicepremier Szydło, kilku ministrów, być może nie tylko premiera Morawieckiego, ale i pana... te siły obywatelskie, do których i ja się zaliczam... posadzimy was wszystkich do pierdla. Czy jakaś opozycja parlamentarna będzie tego chciała, to nie ma znaczenia. Nie interesuje mnie to zupełnie - zaznaczył Wątły.
Wideo z "obietnicą" Wątłego dla Kuchcińskiego krąży po sieci.
To nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedź dziennikarza. Wcześniej porównał dziennikarzy TVP do "brudnych i śmierdzących gnid" oraz "istot pijących i jedzących odchody"
Miesiąc poza domem
Protest w Sejmie trwa już 31 dzień. Rodzice osób niepełnosprawnych mają dwa główne postulaty. Chcą przyznania świadczenia w wysokości 500 zł. Rząd jednak uparcie odmawia. Ponadto, domagają się zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS. Na ten postulat władza wyraziła zgodę.
Przypomnijmy, że do Sejmu nie wpuszczono m.in. Janiny Ochojskiej czy Wandy Traczyk-Stawskiej. Protestujący oczekują na przybycie Lecha Wałęsy.
W czwartek Kuchciński wydał zakaz opuszczania Sejmu dla dwóch niepełnosprawnych mężczyzn. Powodem miało być spotkanie z Janiną Ochojską przed budynkiem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl