Nietrzeźwy kierowca przyjechał do sklepu po wódkę
Pijany kierowca przyjechał do sklepu po… wódkę, jednak czujna ekspedientka odmówiła sprzedaży i natychmiast wezwała policję. Po przeprowadzeniu badania trzeźwości, okazało się, że 57-latek miał prawie trzy promile alkoholu we krwi.
04.08.2014 | aktual.: 05.08.2014 08:44
Pracownica sklepu przy ul. Grunwaldzkiej w Zabrzu zobaczyła podjeżdżające przed budynek volvo. Po chwili wysiadł z niego 57-letni mężczyzna, który bez wątpienia był pod wpływem alkoholu i miał problemy z utrzymaniem równowagi. Przyjechał do sklepu po wódkę. Zaniepokojona kobieta wezwała policję.
Po zbadaniu mężczyzny alkomatem okazało się, że kierowca volvo miał ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że zatrzymanemu już wcześniej odebrano prawo jazdy za jazdę w stanie nietrzeźwym. Obecnie 57-latek przebywa w areszcie.