To dzieje się w Turcji przed wyborami. Władze kupują tysiące puszek

Media w Turcji podają, że władze przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, które zaplanowane są na 14 maja, kupują tysiące puszek gazu pieprzowego.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan
Źródło zdjęć: © GETTY | dia images
Sylwia Bagińska

Portal Duvar przekazał, że tureckie władze zwiększyły liczbę ogłaszanych przetargów na zakup gazu pieprzowego. Zrobiono to chwilę przed wyborami.

Jak wynika z danych z publicznego wykazu przetargów, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy siły bezpieczeństwa wewnętrznego Turcji zorganizowały przetargi na zakup 50 tys. puszek gazu pieprzowego, 20 tys. bomb gazowych i 5 tys. granatów dymnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To dzieje się w Turcji przed wyborami

Murat Bakan, parlamentarzysta Republikańskiej Partii Ludowej (CHP) - największej opozycyjnej partii Turcji, której lider powalczy w wyborach o urząd prezydenta z obecną głową państwa Recepem Tayyipem Erdoganem ostrzegł, że dowództwo tureckiej żandarmerii poleciło wszystkim funkcjonariuszom zachowanie gotowości w dniu wyborów.

Polityk zaznaczył, że do podobnych sytuacji nie dochodziło nawet wówczas, gdy w kraju wprowadzano stan nadzwyczajny.

Wyniki sondażu przeprowadzonego w połowie kwietnia przez ośrodek badania opinii publicznej Yoneylem wskazywały, że kandydat opozycji Kemal Kilicdaroglu może liczyć na 48,6 proc. poparcia, natomiast obecny prezydent Erdogan - na 43 proc. Pozostali dwaj kandydaci - Muharrem Ince z Partii Ojczyzna oraz Sinan Ogan z Sojuszu ATA - uzyskaliby kolejno 5,6 proc. i 2,8 proc. głosów.

Źródło artykułu:PAP
turcjawyborygaz pieprzowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (62)