Niepokojące wieści z Rosji. Zapowiedź mobilizacji?
Nowy dekret Putina wzbudził niepokój w Mołdawii. Zdaniem jej premiera takie działanie ma na celu "próbę rekrutacji" mięsa armatniego. Przepisy, które weszły w życie, uproszczają procedurę nabycia rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom trzech krajów, w tym Mołdawii.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał nowy dekret, na mocy którego mieszkańcy Rosji pochodzący z Mołdawii, Białorusi i Kazachstanu mogą łatwiej ubiegać się o rosyjskie obywatelstwo. Nie muszą już udowadniać stałego pobytu w Rosji - informuje pravda.com.ua. Jedynym warunkiem otrzymania rosyjskiego paszportu jest posiadanie pozwolenia na pobyt w kraju oraz pozytywnie zdany egzamin na temat rosyjskiej państwowości i historii Rosji.
Mołdawski premier zaniepokojony
Do zmian w Moskwie odniósł się premier Mołdawii Dorin Recean, który wypowiedział się na antenie TV8. Jego zdaniem dekret Putina to nowa próba rekrutacji "mięsa armatniego", które potrzebne jest do prowadzenia "okrutnej i niezrozumiałej wojny rozpoczętej przez Rosję w sąsiedniej Ukrainie".
- Chciałbym poprosić obywateli, aby się do tego nie uciekali - zaapelował Recean, który przyznał, że na terytorium Rosji mieszka obecnie od 150 tys. do 200 tys. Mołdawian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapowiedź mobilizacji?
Jak podaje PAP, powołując się na informacje przekazane przez Andrija Czerniaka, przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego, obecnie 433 tysiące żołnierzy sił zbrojnych oraz około 30 tysięcy wojskowych Rosgwardii walczy po stronie rosyjskiej w wojnie z Ukrainą. Z kolei Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, ostrzegał niedawno, że Rosja może dążyć do "totalnej mobilizacji" po zbliżających się wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2024 r.