Niepewni jutra
Przedstawiciele francuskiej firmy Dalkia Termika, która mimo szeregu kontrowersji na początku czerwca stała się właścicielem Zespołu Elektrociepłowni Poznańskich ZECP, rozpoczęli swoje rządy w firmie od zmian kadrowych i rozszerzenia zarządu o swoich przedstawicieli. Tymczasem związkowcy domagają się jak najszybszej realizacji wynegocjowanych świadczeń. Już niebawem Francuzi staną się właścicielami kolejnej, tym razem łódzkiej elektrociepłowni. Jak twierdzą jednak sami związkowcy, niepewność co do przyszłości zakładu i losu zatrudnionych nadal pozostała - pisze "Nasz Dziennik".
15.06.2004 | aktual.: 15.06.2004 07:02
Zespół Elektrociepłowni Poznańskich to największy wytwórca energii dla aglomeracji poznańskiej. Dostarcza ponad 30% ogólnego zapotrzebowania miasta na ciepło; wytwarzane jest ono przede wszystkim w nowoczesnej Elektrociepłowni Karolin oraz w Elektrociepłowni Garbary. Przeciwko samej umowie prywatyzacyjnej od samego początku protestowały wszystkie związki zawodowe funkcjonujące w ZECP. Protesty umilkły, kiedy Francuzi zgodzili się zachować wszystkie wcześniejsze ustalenia pakietu socjalnego i układu pracy - podaje dziennik.
"Nie będę ukrywał, nadal jest niepewność. Prywatyzacja w sektorze energetycznym do tej pory wiązała się ze zmniejszeniem, i to znacznym, zatrudnienia. Inwestor w negocjacjach z nami zobowiązał się do utrzymania zapisów zbiorowego układu pracy, ale co będzie dalej i jak będzie, to czas pokaże" - powiedział "Naszemu Dziennikowi" Jan Ciężki, prezes Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego Elektrociepłowni Poznańskich.
Niepewność jutra pracowników ZECP podsycają zmiany kadrowe, od których sprawowanie swojej władzy rozpoczęli francuscy udziałowcy. Z funkcji prezesa zwolniono dobrze współpracującego ze związkami Mariana Szymańskiego. Nowym prezesem firmy został - związany właśnie z Dalkią Termiką - Janusz Nowak. Rozszerzono również zarząd spółki o kolejnych trzech przedstawicieli francuskiej firmy. W ten sposób większościowy udziałowiec praktycznie przejął kontrolę nad całym procesem decyzyjnym w niedawno jeszcze państwowym przedsiębiorstwie - pisze gazeta. (PAP)
Więcej: Nasz Dziennik - Niepewni jutra