Niepełnosprawny starzec przywiązany do drzewa w lesie. Kiedyś sam zrobił coś podobnego
"Porzucając członka rodziny, zasługujesz, by potraktowano cię tak samo" - to hasło kampanii Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Kontrowersyjne nagranie ma dać do myślenia wszystkim właścicielom psów i uświadomić im, jaka odpowiedzialność spoczywa na każdym, kto decyduje się mieć czworonoga.
29.07.2017 | aktual.: 29.07.2017 11:16
W okresie wakacyjnym telefon w TOZ w sprawie porzuconych psów dzwoni bardzo często, dlatego organizacja przygotowała kampanię, która mogłaby w jakimś stopniu dotrzeć do osób, którym przeszła przez głowę myśl porzucenia swojego psa. "Bardzo często zwierzęta czekają w miejscu porzucenia na swojego pana, bywa że całymi tygodniami" - twierdzą przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
W spocie widać rodzinę przygotowującą się do wyjazdu. Ojciec z synem analizują mapę, a obok nich biega wesoły pies. W pewnym momencie mężczyzna zabiera czworonoga do samochodu, a następnie wywozi do lasu i tam przywiązuje go do drzewa. Kolejny kadr pokazuje, co stało się 40 lat później. Dorosły już syn prowadzi do wózek inwalidzki, na którym siedzi jego ojciec i później robi z nim to samo, co kiedyś mężczyzna zrobił z psem. Przywiązuje do drzewa i odchodzi.