Niemieckie władze tropią islamskich fundamentalistów
Niemiecki wymiar ścigania jest na tropie terrorystycznego ugrupowania islamskich fundamentalistów, do którego mogli należeć niektórzy uczestnicy zamachów w USA.
Prokurator generalny Niemiec Kay Nehm rozpoczął w czwartek śledztwo przeciwko kilku osobom pochodzenia arabskiego, podejrzanym o przynależność do ugrupowania utworzonego na początku roku w Hamburgu.
Nie wiemy czy bin Laden wspierał tę grupę- zastrzegł Nehm na konferencji prasowej w Karlsruhe.
Dwie osoby z tej grupy były prawdopodobnie na pokładzie amerykańskiego samolotu, który uderzył w pierwszą z wież World Trade Center. Trzecia osoba znajdowała się w maszynie, która rozbiła się wkrótce potem w okolicach Pensylwanii. Z informacji Krajowego Urzędu Kryminalnego w Hamburgu wynika, że cała trójka mieszkała przez dłuższy czas w Hamburgu - oświadczył Nehm.
Zdaniem prokuratora do ugrupowania należały osoby o pochodzeniu arabskim z islamsko-fundamentalistycznym nastawieniem. Ich celem mógł być atak przeciwko USA, polegający na zniszczeniu obiektów o symbolicznym znaczeniu. (aso)