Niemieckie Leopardy i MiG‑i dla polskiego wojska
Polski rząd chce przyjąć oferowane przez Niemców 130 czołgów Leopard II i 23 samoloty MiG-29. Takie stanowisko przedstawił w czwartek szef MON-u Jerzy Szmajdziński podczas obrad Sejmowej Komisji Obrony.
24.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Minister obrony podkreślił, że przyjęcie czołgów i samolotów pozwoli nam na realizację zobowiązań NATO-wskich. Odpowiednie porozumienie z niemieckim rządem może być podpisane już pod koniec stycznia. Władze Niemiec jeszcze poprzedniemu naszemu rządowi złożyły propozycję przekazania 130 czołgów Leopard II i 23 samolotów MiG-29. To sprzęt używany, ale nadal w pełni sprawny i zdecydowanie nowocześniejszy niż wycofywane z naszej armii MiG-21 czy czołgi T-55 i T-72.
Przeciwni przyjęcia niemieckiej oferty byli niektórzy przedstawiciele naszego przemysłu obronnego. Szczególnie dotyczy to czołgów. Stare radzieckie konstrukcje nadal są modernizowane w naszych zakładach, choć po takim zabiegu tylko częściowo spełniają standardy NATO.
Najważniejszy jednak argument, który przemawiał za przyjęciem niemieckiej propozycji jest taki, że jest ona relatywnie tania, co przy tegorocznym budżecie miało istotne znaczenie. Za czołgi i samoloty zapłacimy tyle, ile kosztować ma ich ponowne przystosowanie do użytku. Tak zwane rozkonserwowanie polega na zdjęciu zabezpieczeń z wyprodukowanych kilka lat wcześniej maszyn, dzięki czemu maszyny - nawet po długim czasie przechowywania - są jak nowe. (an)