Niemiecki lekarz z OIOM-u: "grozi nam trzecia fala"
Zdaniem lekarzy intensywnej opieki medycznej z Niemiec obostrzenia sanitarne na święta oraz sylwestra są absolutnie niezbędne. Medycy ostrzegają przed niebezpieczeństwem trzeciej fali koronawirusa.
- Zezwolić na spotkanie dziesięciu osób z nawet dziesięciu gospodarstw domowych wydaje mi się zbyt beztroskie, akurat w sylwestra, gdy taki scenariusz, w odróżnieniu od wigilii, wydaje się całkiem realistyczny - ocenia sekretarz generalny Niemieckiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii (DGÄI).
Niemcy. Kolejna fala zachorowań może przybrać na sile
Jak dodał Bernhard Zwißler w rozmowie z Niemiecką Agencją Prasową DPA, "w tej sytuacji trzecia fala pandemii może nabrać rozpędu".
Ekspert podkreślił, że częściowy lockdown przynosi skutki, choć wolniej i mniejsze niż się spodziewano. - Czasami można mieć wrażenie, że sytuacja się nieco uspokaja. A ta jest w rzeczywistości niezwykle delikatna - podkreślił szef anestezjologii w Klinice Uniwersytetu Ludwiga Maksymiliana w Monachium.
Niemcy. Sytuacja stabilniejsza, ale wciąż poważna
Apogeum drugiej fali właśnie zostało raczej osiągnięte, biorąc pod uwagę liczbę pacjentów stacjonarnych oraz tych na intensywnej terapii. - Wychodzę z założenia, że te liczby w następnych tygodniach do świąt będą powoli spadać - przewiduje dr Bernhard Zwißler.
Ekspert jednak dodał, że - jego zdaniem - sytuacja mimo wszystko pozostaje poważna. -W naszej klinice dwa kompletne stanowiska intensywnej opieki medycznej są zajęte tylko przez pacjentów z COVID-19. Inne miasta w Niemczech zostały dotknięte jeszcze bardziej - stwierdził.
Obecnie w Niemczech na OIOM trafia wciąż znacząco więcej pacjentów niż podczas szczytu zachorowań na początku roku.
Przeczytaj też: