Niemiecka telewizja ZDF ma przeprosić Polaków
Wyższy Sąd Krajowy w Koblencji orzekł, że niemiecka telewizja ZDF musi przeprosić za nazwanie obozów zagłady "polskimi". To pierwsze takie postanowienie, które zapadło na terenie Niemiec.
05.11.2017 | aktual.: 05.11.2017 01:44
Postępowanie toczyło się przed Wyższym Sądem Krajowym w Koblencji. O wyroku sądu poinformowała Informacyjna Agencja Radiowa. Mecenas Lech Obara, który reprezentował przed niemieckim sądem 95-letniego Karola Tenderę, byłego więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, chciał tam uzyskać klauzulę wykonalności dla wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
W grudniu 2016 roku krakowski sąd nakazał niemieckiej stacji telewizyjnej Zweites Deutsches Fernsehen (ZDF) umieścić przeprosiny za użycie określenia "polskie obozy" na stronie głównej serwisu internetowego tej stacji.
Oświadczenie w tej sprawie zostało jednak zamieszczone nie na stronie głównej, a na jednej z zakładek portalu.
Mecenas Lech Obara, prezes Stowarzyszenia Patria Nostra z Olsztyna, który reprezentował przed sądem w Koblencji Karola Tenderę, chciał tam uzyskać klauzulę wykonalności dla wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Ocenił on, że przed sądem w Koblencji zwyciężyły racje strony polskiej. Mecenas podkreślił w swojej wypowiedzi dla IAR, że sąd użył bardzo ważnych argumentów. - Wskazał, że pan Karol Tendera, były więzień Auschwitz, zasługuje na ochronę, na ochronę zasługuje jego godność, prawo dobrego imienia w przestrzeni światowej - powiedział Lech Obara.
W ocenie Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów "Lech Obara i Współpracownicy" wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie nie został wykonany. Lech Obara przyznał, że ZDF może argumentować, iż przeprosiny zostały już opublikowane. - My będziemy jednak twierdzić, że wyrok nie został wykonany - powiedział Lech Obara. Jak dodał, strona główna jest jedna i to na niej przeprosiny miały być zamieszczone.