Niemiecka prasa podkreśla zasługi Papieża dla obalenia komunizm
Wychodzące w niedzielę niemieckie gazety
podkreślają wielkie zasługi zmarłego Jana Pawła II dla zwycięstwa nad komunizmem, dialogu chrześcijańsko-żydowskiego oraz walki o pokój i prawa człowieka.
03.04.2005 | aktual.: 05.04.2005 20:32
Komentatorzy krytykują jednak zaniechanie przez niego wewnętrznych reform w Kościele katolickim.
"Polski Papież pojmował historię XX wieku jako dramat, którego tematem była początkowo skuteczność radykalnego zła, a następnie jego klęska" - czytamy w materiale opublikowanym na łamach "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".
Jan Paweł II był następcą świętego Piotra, który na własnej skórze i w swej polskiej duszy doświadczył obu "ideologii zła" - uważa komentator gazety. Jego zdaniem, Karol Wojtyła traktował stale oba totalitarne ruchy XX wieku - narodowy socjalizm i komunizm - jako "przejaw zła w historii". W duchowym pojedynku chrześcijańska wolność zwyciężyła bezbożną siłę - podkreślił "FAS".
"Jan Paweł II pragnął Kościoła Braterstwa. Z radością obserwował upadek komunizmu, z żalem patrzył na zwycięstwo społeczeństwa konsumpcyjnego" - dodał autor komentarza.
Zdaniem "FAS", za pontyfikatu Jana Pawła II nie przeprowadzono niestety pilnie potrzebnych reform struktur kościelnych. "Zamiast tego w wielu watykańskich departamentach panuje nadal autorytarna rutyna" - krytykuje komentator.
Berliński "Tagesspiegel" podkreślił zasługi papieża dla pokojowych rewolucji w Europie Wschodniej, dla odprężenia w kontaktach pomiędzy chrześcijanami i żydami oraz dla walki o prawa człowieka. Komentator dodaje, że papież "w sposób wyraźny" sprzeciwił się polityce wojennej prezydenta USA George'a W. Busha.
Pomimo choroby i cierpienia w ostatnich latach popularność papieża i jego siła oddziaływania wzrosły - zauważył komentator. "Nieugiętość Jana Pawła II, która wcześniej była krytykowana szczególnie w Niemczech jako upór, ukazała się po (atakach terrorystycznych w USA z) 11 września 2001 roku, po wojnie w Iraku oraz w obliczu rosnącego rozchwiania wartości w zachodnim świecie w zupełnie nowym świetle" - czytamy. "Jan Paweł II był zastępcą Boga na Ziemi, a pod koniec życia chorym, starym i odważnym człowiekiem. To dużo, nawet, jeśli się nie wierzy".
"Tagesspiegel" ocenia, że Kościół katolicki nie stał się za pontyfikatu Jana Pawła II "ani bardziej zjednoczony, ani bardziej święty, ani też bardziej uniwersalny". Kościół ulega wstrząsom i jest rozdarty - uważa komentator.
Niedzielne wydanie bulwarowej gazety "Bild" poświęciło papieżowi aż dziewięć stron. Na stronie tytułowej podkreślono, że Jan Paweł II do końca myślał o młodzieży i przekazał właśnie jej podziękowanie z łoża śmierci: "Szukałem Was, teraz Wy do mnie przyszliście. Dziękuję Wam".
Komentator dziennika podkreśla, że papież docierał do wszystkich ludzi niezależnie od wyznawanej religii i politycznych przekonań. Nie można kwestionować pozytywnego politycznego wpływu papieża na Kościół. "Papież odrzucał komunizm tak samo jak zimną pazerność zysku. Działał na rzecz pojednania pomiędzy religiami. Walczył przeciwko wojnie oraz o pokój, na przykład w Iraku" - czytamy.
"Welt am Sonntag" określił Karola Wojtyłę "papieżem sprzeciwu", który odrzucał kłamstwa dotyczące współczesnego świata. "Był człowiekiem o prawdziwie biblijnej wierze, krystalicznie czystej i twardej, bez szczelin i spójnej - jak skała".
Jacek Lepiarz