Niemiecka prasa: Ignorancja wobec historii przyczyną fiaska szczytu V4
Kontrowersyjna wypowiedź szefa MSZ Izraela o polskim antysemityzmie doprowadziła do odwołania szczytu V4. "Sueddeutsche Zeitung” uważa, że przyczyną jest wynikająca z oportunizmu ignorancja Netanjahu w sprawach historii.
"Benjamin Netanjahu, gdy jest to w jego interesie, przymyka oczy na antysemickie dygresje i politykę wypaczającą historię, wszystko jedno, czy premier Węgier Viktor Orban chwali sojusznika Hitlera Miklosa Horthy'ego, czy też rząd w Warszawie uchwala ustawę, która wprowadza karę za przypisywanie Polakom współwiny za Holokaust” – pisze Alexandra Foederl-Schmid w komentarzu opublikowanym w największej niemieckiej gazecie opiniotwórczej "Sueddeutsche Zeitung”.
Celem Netanjahu "realpolitik”
"Netanjahu chodzi o «realpolitik», o wykuwanie sojuszy, temu celowi wszystko podporządkowuje” – tłumaczy autorka komentarza zatytułowanego "Historyczna ignorancja”.
Szczyt z krajami Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie miał być sygnałem – zarówno w kampanii wyborczej w Izraelu, jak i pod adresem Unii Europejskiej.
Grupa Wyszehradzka – wymarzony partner
Polska, Węgry, Czechy i Słowacja sprzeciwiają się rezolucjom unijnym krytykującym Izrael za politykę wobec Palestyńczyków. "Właśnie takich partnerów życzy sobie Netanjahu, który w ten sposób świadomie wbija klin w UE” – czytamy w SZ.
Nowy minister spraw zagranicznych Izraela Israel Katz, powtarzając cytat, że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”, doprowadził jednak do odwołania spotkania.
Partyjny kolega Netanjahu dostał za to w kraju wiele braw – pisze Foederl-Schmid. "Był to sygnał pod adresem Netanjahu, że Izraelczycy nie chcą akceptować ignorancji historycznej, wynikającej z politycznego oportunizmu” – konkluduje komentatorka "Sueddeutsche Zeitung”.
Przeczytaj także:
Czaputowicz o wypowiedzi premiera Netanjahu o Polakach
FAZ: Na nacjonalizmie ślepym wobec historii Polska i Izrael nie zbudują trwałego sojuszu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl