Niemiecka gazeta o antysemickich incydentach w Polsce. "Dlaczego PiS ich nie potępia?"

Dlaczego Polski rząd milczy na temat antysemityzmu? - pyta niemiecki dziennik "Die Welt" i sugeruje dwa taktyczne powody.

Niemiecki dziennik szuka przyczyn milczenia PiS w sprawie antysemityzmu w Polsce
Źródło zdjęć: © PAP | Marek Kliński
Violetta Baran

"PiS reaguje na antysemickie incydenty milczeniem, a jeśli je potępia, to z wahaniem" – pisze warszawski korespondent dziennika "Die Welt”, Philipp Fritz. Autor wspomina o incydencie w Pruchniku z 19 kwietnia br. Ktoś dokonał tam "sądu nad Judaszem”.

"W Wielki Piątek ulicami Pruchnika targana była kukła, która miała pejsy i kapelusz jak chasydzcy Żydzi. Dzieci kijami wymierzały jej ciosy. Później kukłę zawleczono nad wodę, rozpruto jej brzuch, podpalono i wrzucono do wody. Wideo z Pruchnika rozeszło się błyskawicznie w sieci, wywołując zbulwersowanie nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach" - czytamy w "Die Welt”.

Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy

Zdecydowana większość milczy

"Politycy opozycji i szef resortu spraw wewnętrznych Joachim Brudziński nazwali to zajście antysemickim”, jednak zdecydowana większość członków PiS milczała - stwierdza Philipp Fritz i dodaje, że "ta powściągliwość jest typowa” dla partii Jarosława Kaczyńskiego - przynajmniej od czasu jego zwycięstwa w wyborach parlamentarnych w 2015 r.

Do tego czasu trudno było oskarżyć PiS o brak starań w stosunkach polsko-żydowskich. Prezydent Lech Kaczyński zasłużył się na tym polu. Wielokrotnie podkreślał znaczenie żydowskiej historii dla Polski i nie zaprzeczał, że po ataku Niemiec na Polskę były pojedyncze przypadki, kiedy Polacy popełnili zbrodnie na Żydach - pisze korespondent "Die Welt”.

Nie ufają rządowi

"Obecnie narodowi konserwatyści co rusz z powodu swojej polityki tożsamości i polityki historycznej popadają w konflikt z izraelskim rządem premiera Benjamina Netanjahu”, choć "obydwie strony uważają się w rzeczywistości za bliskich partnerów” - czytamy. Wewnętrznie PiS "ignoruje antysemickie incydenty posłów albo umniejsza wydarzenia, takie jak w Pruchniku”.

Cytowany przez "Die Welt” Michał Bilewicz, profesor psychologii i badacz antysemityzmu na Uniwersytecie Warszawskim, przyznaje, że takich przypadków w ostatnich latach przybywa. Wskazuje on też na badania, według których polscy Żydzi mniej niż Żydzi w innych krajach europejskich ufają swojemu rządowi, że będzie ich chronił przed aktami wrogości.

Wzrost niepewności

"Poczucie niepewności wzrosło” - pisze Fritz. Członkowie gmin żydowkich myślą o roku 1968, kiedy tysiące Żydów w trakcie antysemickiej kampanii komunistów zostało zmuszonych do opuszczenia kraju.

Autor przypomina, że 3 mln, czyli połowa z zamordowanych w czasie II wojny światowej Żydów, było Polakami. Zamordowanych zostały też miliony etnicznych Polaków. "Ponieważ Polacy historycznie byli ofiarami, polskiemu rządowi trudno jest dzisiaj przyznać, że polski antysemityzm istniał i istnieje. Również we własnych szeregach - czego dowodem jest przykład posłanki PiS Krystyny Pawłowicz” - pisze "Die Welt”.

Drugi powód: Konfederacja

Według autora artykułu milczenie PiS na incydenty antysemickie ma jeszcze inny powód niż "własna historia ofiary”. Powód ten to uformowanie się prawicowo-radykalnej Konfederacji, której członkowie nie kryją antysemityzmu i tego, że za swojego wroga uznali właśnie PiS. Konfederacja próbowała określić PiS mianem "partii żydowskiej” i w ten sposób odebrać jej elektorat, przede wszystkim młodych mężczyzn o narodowej orientacji.

Wbrem oczekiwaniom notowania Konfederacji nie przekroczyły w wyborach do Parlamentu Europejskiego 5 procent.

Cytowany na końcu przez dziennik Jonny Daniels, przewodniczący fundacji From the Depths - który "zwykle broni polityki PiS” - stwierdza, że partia Kaczyńskiego jest bez wątpienia współodpowiedzialna za zły stan stosunków polsko-żydowskich i polsko-izraelskich. Winne są dyskusje wokół ustawy o Holokauście i milczenie wobec incydentów takich jak w Pruchniku.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Strategiczne rozmowy BBN.  Polska przy stole z USA
Strategiczne rozmowy BBN. Polska przy stole z USA
"Dostaniecie dziurę od bajlga, a nie Ukrainę". Ukraiński ambasador odpowiedział Rosji
"Dostaniecie dziurę od bajlga, a nie Ukrainę". Ukraiński ambasador odpowiedział Rosji
Ukraińska obrona w Pokrowsku i Myrnohradzie. Najnowsze informacje z frontu
Ukraińska obrona w Pokrowsku i Myrnohradzie. Najnowsze informacje z frontu
Jared Kushner jako główny negocjator USA: kontrowersje wokół jego roli
Jared Kushner jako główny negocjator USA: kontrowersje wokół jego roli
Najnowszy sondaż. Koalicja Obywatelska na czele, duży wzrost Brauna
Najnowszy sondaż. Koalicja Obywatelska na czele, duży wzrost Brauna
Prognoza pogody na zimę i wiosnę 2026. Czego się spodziewać?
Prognoza pogody na zimę i wiosnę 2026. Czego się spodziewać?
Aleksander Kwaśniewski o Nawrockim. "To może pokazywać małostkowość"
Aleksander Kwaśniewski o Nawrockim. "To może pokazywać małostkowość"
Ginekolożka z Oleśnicy odchodzi z pracy. „To nie była moja decyzja”
Ginekolożka z Oleśnicy odchodzi z pracy. „To nie była moja decyzja”
Wyniki Lotto 09.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Zełenskiemu kończy się czas. Trump dał mu kilka dni
Zełenskiemu kończy się czas. Trump dał mu kilka dni
Polska odda Ukrainie samoloty. Oto, co dostanie w zamian
Polska odda Ukrainie samoloty. Oto, co dostanie w zamian
Zełenski podał warunki wyborów w Ukrainie
Zełenski podał warunki wyborów w Ukrainie