Niemieccy maszyniści chcą rozmawiać, nie strajkować
Związek zawodowy
niemieckich maszynistów kolejowych (GDL) poinformował,
że nie zamierza strajkować i chce do końca miesiąca osiągnąć
porozumienie płacowe z zarządem Kolei Niemieckich (DB).
13.01.2008 | aktual.: 14.01.2008 12:03
GDL chce "kontynuować negocjacje" z DB. Istnieje 99% szans, że nie będzie więcej strajków. Mamy nadzieję, że do końca miesiąca podpiszemy porozumienie - powiedział na konferencji prasowej we Frankfurcie nad Menem szef kolejowych syndykalistów, Manfred Schell.
Do tej pory, po trwających 10 miesięcy negocjacjach i licznych strajkach, obydwu stronom nie udało się dojść do porozumienia.
Prasa niemiecka niedawno spekulowała, że ugoda jest już blisko, gdyż DB i GDL porozumiały się w sprawie podpisania osobnego układu zbiorowego dla maszynistów. Do tej pory władze kolei nie zgadzały się na to, gdyż nie chciały, by pracownicy dzielili się na poszczególne korporacje. Maszyniści chcą też podniesienia płac nawet o 31%, ale sygnalizowali niedawno, że są skłonni zaakceptować podwyżki 10-15%.
Związek maszynistów nie przystąpił do podpisanego w lipcu 2007 roku przez dwa większe kolejarskie związki zawodowe i DB porozumienia przewidującego wzrost wynagrodzeń o 4,5% oraz jednorazową wypłatę 600 euro.
Strajki na kolei nękają Niemcy od lipca ubiegłego roku. Eksperci szacują, że przeprowadzony w połowie listopada 62-godzinny protest maszynistów w ruchu pasażerskim i towarowym kosztował niemiecką gospodarkę co najmniej 75 mln euro.
