Niemiec chciał wywieźć z Polski zabytkowy samochód
Celnicy z Olszyny udaremnili próbę
wywozu z Polski rzadkiego już zabytku techniki - niemieckiego
samochodu osobowego marki DKW Sonderklasse. Miłośnikowi
motoryzacji z Niemiec za brak pozwolenia na wywóz samochodu grozi
od 3 miesięcy do lat 5 więzienia. Wartość zatrzymanej DKW-ki
przekracza 30 tys. zł - poinformował Tomasz
Stupienko z Izby Celnej w Rzepinie.
W okolicach drogowego przejścia granicznego w Gubinku (Lubuskie) celników zainteresował volkswagen bus z lawetą, na której znajdował się zabytkowy pojazd. Kierowca, obywatel Niemiec, oświadczył, że wywozi samochód za Odrę i okazał książkę pojazdu oraz dowód kupna-sprzedaży.
Po sprawdzeniu dokumentów potwierdziło się, że pojazd wyprodukowany został w roku 1953 i jego kierowca powinien jeszcze posiadać stosowne zezwolenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na wywóz pojazdu noszącego znamiona samochodu zabytkowego za granicę, którego zabrakło - powiedział Stupienko.
Jak dodał, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami orazározporządzeniu Ministra Kultury w sprawie wywozu takich zabytków i przedmiotów za granicę pojazd wraz z dokumentacją zabezpieczono i przekazano do dalszego postępowania policji.
DKW to niemiecka wytwórnia motocykli i samochodów, założona w 1928 roku. Wszystkie pojazdy tej firmy były napędzane silnikami dwusuwowymi, a dopiero u schyłku działalności przy współpracy z audi montowano w nich czterosuwy. Firma DKW istniała w Niemczech do 1966 roku. Na licencji DKW przed II wojną światową produkowane były w Czechosłowacji samochody osobowe pod nazwą firmową "Java". Silniki na licencji DKW stosowała przez wiele lat do swych samochodów szwedzka firma Saab. DKW były również wytwarzane na licencji w Brazylii.