Niemczyk w Polsce w ciągu kilku dni
Ryszard Niemczyk, ps. "Rzeźnik" może być przekazany Polsce w ciągu kilku, do kilkunastu dni. Przestępcę - który pięć lat temu uciekł z więzienia w Wadowicach - ujęto w Moguncji w Niemczech. W Polsce czekają go procesy za rozboje, jest także podejrzewany o udział w zabójstwie generała Marka Papały.
Niemczyk nie będzie przekazywany Polsce w drodze deportacji, ani ekstradycji, ale na podstawie "Europejskiego Nakazu Aresztowania". Według resortu sprawiedliwości ta forma przekazywania przestępców jest szybka i skuteczna. Mimo, że przestępca ma prawo do korzystania z pomocy adwokatów - w przeciwieństwie do ekstradycji, prawie nie ma możliwości uniknięcia przekazania do kraju, który wystawił "Europejski Nakaz Aresztowania".
Niemiecka prokuratura jeszcze sprawdza, czy Ryszard Niemczyk nie popełnił przestępstw na jej terenie. Jednak nawet gdyby tak było - może być za nie sądzony w Polsce.
Na podstawie obowiązującego u nas od roku "Europejskiego Nakazu Aresztowania" do Polski trafiło z Niemiec kilkunastu przestępców. Mniej-więcej tyle samo osób Polska przekazała niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości.