"Niemczyk może wiedzieć, kto zabił Papałę"
Publicysta "Polityki" Piotr Pytlakowski uważa, że Ryszard Niemczyk może wiedzieć, kto zabił byłego szefa policji Marka Papałę. Zdaniem autora cyklu "Alfabet mafii", problem polega na tym, czy będzie on chciał na ten temat mówić.
14.01.2006 | aktual.: 15.01.2006 10:10
Pytlakowski, który był gościem magazynu "Polska i świat" w radiowej Jedynce, sądzi, że Niemczyk nie był bezpośrednim sprawcą zabójstwa, chociaż pomagał w jego przeprowadzeniu.
Jego zdaniem, Niemczyk mógł być na miejscu zdarzenia, gdyż był blisko związany z Ryszardem Boguckim, podejrzewanym o to zabójstwo.
Pytlakowski uważa, że zlecenie zabójstwa Papały mogło wyjść z kręgów biznesowo-politycznych i osób wywodzących się z dawnych służb bezpieczeństwa. Jego zdaniem, kiedy Papała wymknął się im spod kontroli uznano, że musi zostać zlikwidowany.
Zdaniem Pytlakowskiego, jest szansa na to, aby sprawa ta została wyjaśniona. Według niego, kluczowym świadkiem - oprócz Niemczyka - jest przebywający w Stanach Zjednoczonych, poszukiwany listem gończym Edward Mazur.
Generał Papała został zastrzelony w 1998 roku na warszawskim Mokotowie.
Przed bielskim sądem okręgowym odbyła się w sobotę pierwsza rozprawa w procesie jednego z najgroźniejszych polskich przestępców Ryszarda Niemczyka. Jest on oskarżony między innymi o prowadzenie zbrojnej grupy przestępczej i udział w zabójstwie Andrzeja Kolikowskiego, pseudonim "Pershing" szefa mafii pruszkowskiej. Łącznie prokuratura postawiła mu kilkanaście zarzutów.
