Niemcy. Trucizna na uniwersytecie, sprawę bada policja
Na jednej z niemieckich uczelni w opakowaniach z mlekiem i wodą wykryto truciznę. Kilka osób trafiło do szpitala z objawami zatrucia. W sprawie dochodzenie prowadzi policja oraz 40-osobowa komisja śledcza.
Do incydentu doszło w poniedziałek, 23 sierpnia, na kampusie Uniwersytetu Technicznego w Darmstadt (Hesja). Co najmniej siedem osób miało objawy zatrucia, takie jak złe samopoczucie i przebarwienia na palcach u rąk i stóp. Sześć osób przewieziono do szpitala we Frankfurcie. Stan 30-letniego studenta był początkowo krytyczny, ale później ustabilizował się.
Niemcy. Zatruta woda dla studentów
Krajowy Urząd Kryminalny Hesji w jednym z budynków kampusu wykrył w skonfiskowanych artykułach spożywczych substancje, które u siedmiu osób mogły wywołać objawy zatrucia. Śledczy - z uwagi na prowadzone dochodzenie - nie ujawniają, o jaką substancję chodzi. Wiadomo jednak, że naszpikowano nią kilka kartonów mleka i pojemników z wodą.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa przy użyciu trucizny. Sprawcę lub sprawców poszukuje teraz 40-osobowy zespół ds. zabójstw o nazwie "Light".
Niemcy. Policja apeluje
Po przeszukaniu kampusu policja nie znalazła kolejnych zatrutych pojemników, ale apelowała do studentów i pracowników uniwersytetu, aby na terenie kampusu spożywali tylko jedzenie i napoje, które mieli przy sobie i te, które przez cały czas były przechowywane pod nadzorem.
- Jesteśmy wstrząśnięci jawnym czynem karalnym, który miał miejsce na naszym uniwersytecie - powiedziała prezes TU Darmstadt Tanja Bruehl.
Źródło: Deutsche Welle