Niemcy wyliczyli "wrogów" Putina. Wszyscy nie żyją

Nie milkną echa śmierci Aleksieja Nawalnego. Po tym, jak rosyjski opozycjonista zmarł w niejasnych okolicznościach w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze "Polarny Wilk", niemiecki dziennik "Bild" publikuje listę wszystkich "wrogów Putina", których dyktator "usuwa ze swojej drogi".

Protest przed rosyjską ambasadą w Warszawie po śmierci Aleksieja Nawalnego
Protest przed rosyjską ambasadą w Warszawie po śmierci Aleksieja Nawalnego
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Paulina Ciesielska

22.02.2024 10:08

"To nie pierwszy przypadek śmierci przeciwnika Władimira Putina w tajemniczych okolicznościach. Każdemu, kto przeciwstawi się szefowi Kremla, grozi eliminacja w najbardziej okrutny sposób" - pisze niemiecki "Bild".

Dziennik publikuje listę krytyków Władimira Putina, którzy zginęli otruci, zastrzeleni lub torturowani.

Na pierwszym miejscu Niemcy wymieniają byłego oficera KGB i podpułkownika FSB Aleksandra Litwinienkę, który w 2006 roku zmarł w Londynie napromieniowany radioaktywnym polonem-210, podanym w herbacie. Pięć lat wcześniej uciekł z Rosji do Wielkiej Brytanii, gdzie uzyskał azyl polityczny. Jawnie oskarżał Putina o morderstwa i zamachy. Po spotkaniu z dwoma Rosjanami źle się poczuł, trafił do szpitala. Na łożu śmierci oskarżył Putina o zlecenie zamachu z polonem. Strona brytyjska wydała listy gończe za podejrzanymi, ale Moskwa nie zgodziła się na ekstradycję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Borys Niemcow - opozycjonista, który latami walczył z Putinem i sprzeciwiał się aneksji Krymu, został zamordowany w 2015 roku. Dostał cztery strzały w plecy, gdy przechodził przez Kamiennyj Most w Moskwie. "Zabójstwo miało ogromne znaczenie symboliczne - z mostu, na którym zastrzelono Niemcowa, widać Kreml" - podnosi "Bild".

Kolejnym na liście jest rosyjski miliarder Paweł Antow, który pod koniec 2022 roku wypadł z hotelowego balkonu w Indiach. Lokalna policja przyjęła, że było to samobójstwo. Kilka miesięcy wcześniej biznesmen zamieścił w internecie wpis, w którym inwazję Rosji na Ukrainę nazwał "terrorem". Szybko go usunął, twierdząc, że jest patriotą i zwolennikiem Putina, a feralny wpis w mediach społecznościowych był "wynikiem błędu technicznego". "Za późno dla mściwego Kremla?" - stawia retoryczne pytanie niemiecki dziennik.

W 2006 roku zginęła w Moskwie dziennikarka i obrończyni praw człowieka Anna Politkowska. Reporterka pisała o korupcji, zbrodniach i ucisku Putina. Została zastrzelona w dniu urodzin dyktatora w windzie. Sprawcy zostali skazani, ale nie ustalono, kto zlecił zabójstwo.

Listę zamyka Siergiej Magnitski, który zmarł w areszcie śledczym w Moskwie w 2009 roku. Rosyjski prawnik zginął po tym, jak wykrył korupcję w administracji państwowej. Aresztowany pod zarzutem oszustwa podatkowego, był poddawany torturom - przypomina "Bild".

Źródło: "Bild"

Wybrane dla Ciebie