Niemcy przekażą Polsce wszystkie materiały ws. porywacza Mai Biryło Adriana M.
Niemiecka prokuratura, która zajmuje się sprawą Adriana M. podejrzanego o uprowadzenie 10-letniej Mai Biryło zapewniła, że przekaże stronie polskiej wszystkie materiały, włącznie z dowodami rzeczowymi - powiedział Wirtualnej Polsce rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prok. Jacek Powalski.
21.04.2015 | aktual.: 21.04.2015 11:48
Szczecińska prokuratura w ubiegłym tygodniu skierowała do strony niemieckiej wniosek o udzielenie pomocy prawnej, a co za tym idzie przekazanie kopii zebranych przez stronę niemiecką do tej pory materiałów śledztwa. - Niemiecka prokuratura zapewniła, że przekaże Polsce wszystkie materiały, włącznie z dowodami rzeczowymi m.in. samochodem, którego Adrian M. użył do porwania dziewczynki - mówi WP prok. Jacek Powalski.
Rzecznik szczecińskiej prokuratury przyznaje, że na razie nie wiadomo, czy niemieccy śledczy przekażą oryginały czy kopie zebranych materiałów. Możliwe, że materiały te trafią do Polski jednocześnie z przyjazdem Adriana M.
W poniedziałek Wyższy Sąd Krajowy w Rostocku podjął decyzję o przekazaniu polskiemu wymiarowi sprawiedliwości Adriana M. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie postawiła mężczyźnie zarzut uprowadzenia i pozbawienia wolności dziecka. Oskarżono go również o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu dziewczynki, bo podczas szarpaniny, dziecko doznało złamania nogi. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Wobec Adriana M. zarządzono areszt dla osób podlegających ekstradycji. Przekazanie stronie polskiej ma nastąpić jak najszybciej, ponieważ aresztowany wyraził zgodę na uproszczoną procedurę ekstradycji.
Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał w zeszłym tygodniu europejski nakaz aresztowania Adriana M. i przekazał ten nakaz stronie niemieckiej. Mężczyzna, zatrzymany w Meklemburgii, przebywa obecnie w zakładzie karnym w Buetzow pod Rostockiem.
Poszukiwana od ubiegłego wtorku 10-letnia Maja z Wołczkowa została odnaleziona dzień później na terenie Niemiec. Policja zatrzymała w tej sprawie mężczyznę, który był przy dziewczynce. M. był już notowany za porwanie dziecka w Wlk. Brytanii.