Niemcy: podsłuchiwane komórki
Tygodnik Der Spiegel ujawnił, że niemiecki parlament bez rozgłosu przyjął kontrowersyjną ustawę o podsłuchiwaniu telefonów komórkowych. Ustawa, którą 21 czerwca ma zatwierdzić Bundesrat (wyższa izba parlamentu niemieckiego), legalizuje użycie najnowocześniejszej aparatury podsłuchowej. Posługują się nią służby specjalne.
08.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ustawę, która stanowi istotny element w walce z terroryzmem, bez wielkich dyskusji zaakceptowali deputowani również z głównych partii opozycyjnych. Dzięki nowym przepisom agenci służb specjalnych i funkcjonariusze policji będą mogli legalnie, choć dopiero za zezwoleniem sędziego, stosować urządzenie pod nazwą IMSI-Catcher.
Ten kosztujący 50 tys. euro "przechwytywacz" rozmów, wielkości pudełka na buty, umożliwia zarówno podsłuchanie i zlokalizowanie określonego telefonu komórkowego, jak i ustalenie numerów innych telefonów w promieniu 100 m od podsłuchiwanego.
Niemieckie służby specjalne w uzasadnionych przypadkach podsłuchiwały już rozmowy prowadzone z telefonów komórkowych i stacjonarnych, ale czyniły to bez jednoznacznej podstawy prawnej. (jask)