Niemcy nie mają ulotek dla Polaków
Policjanci z Polski i Niemiec mieli wspólnie ostrzegać turystów przed niebezpieczeństwami po obu stronach granicy - podaje Radio Szczecin. Polska policja wywiązała się z zadań, niemiecka - nie.
"U sąsiada bezpiecznie" to program zachodniopomorskich i meklemburskich funkcjonariuszy. Polska policja przygotowała kilka wersji tematycznych ulotek, dotyczących najczęstszych zagrożeń z jakimi mogą spotkać się Niemcy i rozdawała je turystom. Koledzy zza miedzy nie rozdali ani jednej, bo - jak wyjaśnili - utonęli w gąszczu biurokratycznych procedur.
Komisarz Mario Tschin odpowiedzialny za prewencję w Anklam przeprosił za zamieszanie i zapewnił, że ulotki mówiące Polakom na co mają uważać w Niemczech za kilka dni na pewno się pojawią. Za broszury dla Niemców zapłacił Urząd Marszałkowski w Szczecinie. Wydał prawie 13 tys. złotych.