Niemcy łamią obietnicę wobec NATO. "Sojusznikom się to nie spodoba"

Jak informuje "Bild", rząd w Berlinie usunął odpowiedni fragment z projektu ustawy o finansowaniu budżetu, który dotyczył podniesienia wydatków na obronność do dwóch proc. PKB rocznie. Dziennik wskazuje, że nie jest nawet pewne, czy zobowiązanie uda się dotrzymać w 2024 roku.

Olaf Scholz
Olaf Scholz
Źródło zdjęć: © East News | RONNY HARTMANN
Tomasz Waleński

Zdaniem dziennika "Bild" w projekcie przyszłorocznych wydatków istnieje "luka" w budżecie obronnym w wysokości co najmniej 14,5 miliarda euro.

Gazeta wskazuje, że Olaf Scholz ma zamiar wypełnić ją "kreatywną księgowością", aby NATO uwierzyło, że Berlin osiągnie obiecane 2 proc. W sumie w budżecie na 2024 rok zaplanowano, że Bundeswehra otrzyma łącznie 71 mld euro. W przeliczeniu to prawie 320 mld zł.

Do osiągnięcia wspomnianych już 2 proc. PKB będzie sporo brakować. Aby tak było - na obronność Berlin musiałby przeznaczyć łącznie 85,5 mld euro. Oznacza to brak 14,5 mld euro - podkreśla "Bild".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemiecka gazeta donosi, że Scholz i Boris Pistorius - szef niemieckiego MON - odbyli "kryzysowe spotkanie", którego celem było "osiągnięcie 2 proc. przynajmniej na papierze".

Kreatywna księgowość na ratunek Bundeswerze

Przykładowo wliczone mają zostać 4 mld euro pomocy wojskowej dla Ukrainy. Również odsetki od specjalnego funduszu na Bundeswehrę, w wysokości 100 mld euro, którego utworzenie kanclerz ogłosił po rosyjskiej napaści na Ukrainę, mają zostać wliczone w budżet wojska. To kolejne cztery miliardy euro - pisze "Bild".

Także część odsetek od długu federalnego ma zostać zaksięgowana na konto MON - co pozwoli znaleźć dodatkowe pięć mld euro.

- To żałosny pokaz ze strony kanclerza - grzmi ekspert budżetowy CDU Ingo Gädechens. - Obietnica 2 proc. działa tylko przy najgorszych sztuczkach budżetowych. Fakt, że teraz odsetki mają być wydawane również na obronność, jest kroplą, która przelewa czarę goryczy. Żołnierze mogą bronić naszego kraju, ale odsetki nie - komentuje w rozmowie z "Bild".

Ministerstwo Obrony w odpowiedzi na pytanie dziennika w opisywanej sprawie stwierdziło jedynie, że "rząd federalny pozostaje zaangażowany w osiągnięcie celu 2 proc." i że "potwierdza swoje zaangażowanie w międzynarodowe zobowiązania sojusznicze w NATO i UE". Resort zapewnił również, że Bundeswehra będzie mieć finansowanie na poziomie dwóch proc. PKB, czyli zgodnie z obietnicą.

Źródło: Bild, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieniemcybundeswehra
Wybrane dla Ciebie