Niemcy gotowe na gwarancje dla Ukrainy
Według minister spraw zagranicznych Niemiec Annaleny Baerbock, Berlin jest gotowy udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa po zakończeniu wojny. Szefowa niemieckiej dyplomacji przyznała jednak, że rozmowy między Kijowem a Moskwą nie przebiegają tak, by można było zakładać, że są bliskie przełomu.
- Jeśli Ukraina potrzebuje gwarancji, to Niemcy będą na to czekać i udzielą ich - powiedział szefowa niemieckiej dyplomacji na antenie publicznej telewizji ARD. - Stoimy w 100 proc. po stronie Ukrainy w pełnej solidarności - dodała Baerbock. Jej deklaracja dotyczy również rozmów pokojowych, jak i ustaleń wynikających z tych rozmów.
Polityk Zielonych zdaje sobie jednak sprawę, że nie wszystko idzie wedle oczekiwań. Rozmowy między Rosją a Ukrainą nie przebiegają tak, że należałoby się spodziewać nagłego przełomu. - Kiedy Moskwa mówi o gwarancjach lub neutralności, oznacza to coś zupełnie innego, niż kiedy robi to strona ukraińska - stwierdziła Baerbock.
Temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy pojawił się wśród doniesień po spotkaniu delegacji zwaśnionych stron w Stambule. W zamian za status neutralności Kijów miałby żądać twardych gwarancji. Zapewnić mieliby je stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz inne państwa, takie jak Turcja, Niemcy, Kanada, Włochy czy Izrael. W gronie tym wymieniana jest także Polska.
Gwarancje dla Ukrainy
Z punktu widzenia Ukrainy gwarancje powinny być sformułowane podobnie jak w artykule piątym Traktatu o NATO. Zgodnie z nim członkowie Sojuszu są zobowiązani do udzielenia natychmiastowej, wspólnej pomocy wojskowej w przypadku ataku na jednego z partnerów. Tak sporządzony dokument pozostawiałby bardzo wąskie pole do interpretacji, jednoznacznie zabezpieczając Ukrainę.
Baerbock także bardzo krytycznie odniosła się do zapowiedzi Kremla dotyczącej ograniczenia walk w okolicach Kijowa i Czernihowa oraz wycofania rosyjskich wojsk. Jako przykład podała zapowiedzi dotyczące zaprzestania bombardowania korytarzy humanitarnych. - To się nadal dzieje - stwierdziła szefowa niemieckiego MSZ.
Zobacz też: Rosjanie wycofują wojska? Ekspert komentuje doniesienia