Niemcy głośno przeklinają pogodę. Paraliż w powietrzu i na torach
Śnieg i opady marznącego deszczu uniemożliwiły pracę monachijskiego portu lotniczego. W najbliższych godzinach nie będzie lepiej. Rzecznik Luthansy poinformował, że we wtorek do południa nie będzie żadnych startów i lądowań. Deutsche Bahn ogłosiła natomiast, że prawdopodobnie do połowy tygodnia wystąpią opóźnienia i odwołania pociągów.
Niemieckie koleje i linie lotnicze uległy pod presją pogody. Poniedziałek był dniem kryzysu. Aura sparaliżowała zarówno ruch kolejowy, jak i lotniczy.
Najgorzej było w Bawarii. Kłopoty zaczęły się w weekend, ale i w poniedziałek nad chaosem nie udało się jeszcze zapanować. Na trasach do i z Monachium podróżni utknęli w pociągach.
W niektórych przypadkach składy były tak zapełnione, że pasażerów poproszono o opuszczenie wagonów. W Bambergu maszynista kolejowy, aby znaleźć błyskawiczne rozwiązanie problemów, zaoferował kupon kolejowy każdemu, kto dobrowolnie zrezygnuje z podróży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chaos w policji. Kryminalni mają dość pilnowania miesięcznic
Kolej jako przyczynę awarii podała między innymi uszkodzenia linii napowietrznych - w samym rejonie Monachium było ich około 80. Opóźnienia sięgały nawet kilku godzin.
Na trasach z Monachium do Salzburgu, Innsbrucku, Lindau i Zurychu nie będzie obowiązywał w najbliższych dniach ruch dalekobieżny. Pasażerowie, którzy ze względu na nadejście zimy przełożyli zarezerwowaną podróż do 5 grudnia włącznie, mogą wykorzystać bilet kolejowy w późniejszym terminie.
Na lotnisku w Monachium kłopoty zaczęły się już w weekend. W sobotę samolot, który miał zawieźć uczestników szczytu klimatycznego COP28 do Dubaju, przymarzł do płyty. Interweniowała straż pożarna.
Zima sparaliżowała niemiecką komunikację
Kilkuset pasażerów nocowało od soboty w terminalu. Podróżnych poproszono o przełożenie mniej niezbędnych podróży na 6 grudnia. Dopiero wtedy sytuacja powinna się znacznie uspokoić, zwłaszcza na południu Bawarii.
Gwałtowny atak zimy w Bawarii spowodował, że niemieccy przewoźnicy starają się zabezpieczyć przed dalszymi konsekwencjami i przestrzegają podróżnych, że środki transportu mogą natrafić na nowe przeszkody.
Lotnisko monachijskie zadecydowało, że we wtorek przeznaczy pierwszą połowę dnia na odladzanie pasów startowych. Plan zakłada wznowienie ruchu lotniczego od południa, ale pasażerowie powinni liczyć się z koniecznością zmiany planów. Po więcej informacji port lotniczy odsyła do poszczególnych linii lotniczych.
Jak podaje "Frankfurter Allgemeine Zeitung", Lufthansa spodziewa się ograniczeń w operacjach lotniczych na lotnisku w Monachium jeszcze przez kilka dni. Ze względu na wyjątkową sytuację pogodową klienci posiadający zarezerwowane bilety do lub z Monachium mają możliwość bezpłatnej rezygnacji z biletu, powiedział rzecznik Lufthansy. Dotyczy to biletów z datą podróży do 9 grudnia.