Niemcy chcą przeprosin za wypędzenie
Prawie jedna trzecia Niemców uważa, że Polacy i Czesi powinni przeprosić za wypędzenie ludności niemieckiej z Europy Środkowej po II wojnie światowej - poinformował w Berlinie prof. Hermann Schaefer.
Niemiecki historyk powołał się na wyniki badań przeprowadzonych przez instytut badania opinii publicznej Allensbach na zlecenie Domu Niemieckiej Historii w Bonn.
Przeznaczoną do użytku wewnętrznego ankietę przeprowadzono w grudniu 2002 r.
44 proc. ankietowanych uważa przeprosiny za niepotrzebne.
Utworzenia w "centralnym miejscu" w Niemczech Centrum przeciwko Wypędzeniom domaga się 34 proc. uczestników sondażu. 45 proc. uważa budowę takiej placówki za niepotrzebną.
Projekt budowy w Berlinie Centrum przeciwko Wypędzeniom forsuje od trzech lat fundacja kierowana przez przewodniczącą Związku Wypędzonych (BdV) Erikę Steinbach.
29 proc. Niemców czuje się osobiście związanych z problematyką wypędzeń. 7 proc. z nich to ofiary wypędzeń, natomiast 23 proc. należy do rodzin, w których ktoś uciekł lub został wysiedlony.
60 proc. Niemców ocenia ucieczki i wypędzenia jako ważny temat. Tylko 10 proc. deklaruje obojętność.
Kierowany przez Schaefera Dom Niemieckiej Historii w Bonn przygotowuje na 2005 r. wystawę na temat ucieczek i wypędzeń. "Wyniki badań pokazują, że taka wystawa jest bardzo potrzebna" - powiedział niemiecki historyk. Schaefer zapewnił, że organizatorzy umieszczą wypędzenia w szerokim historycznym kontekście.