Niemcy będą zmieniać oblicze pacyfizmu?
Niemiecki wiceminister spraw zagranicznych Ludger Volmer uznał na łamach dziennika Frankfurter Rundschau, że Niemcy powinny angażować się militarnie w świecie w większym stopniu niż dotychczas.
Według Volmera, społeczność międzynarodowa oczekuje od Niemiec szerszego, także wojskowego, włączania się w rozwiązywanie konfliktów regionalnych i globalnych. Ze względu na swą przeszłość, Niemcy nie mogą naturalnie dążyć do dominacji. Powszechne zdziwienie budzi jednak fakt, że Niemcy - choć działają w organizacjach międzynarodowych - niechętnie wysyłają za granicę swe wojska.
Powstaje wrażenie - napisał Ludger Volmer - że chcemy osłonić się swą przeszłością, a pozostawić innym ponoszenie ciężarów i wypełnianie trudnych zadań.
Volmer, który wywodzi się z partii Zielonych, mającej pacyfistyczne korzenie, uważa, że pacyfiści muszą przewartościować swe poglądy.
Nie mogą zamykać oczu na pojawienie się międzynarodowego terroryzmu, który jest groźny dla całego świata. Muszą - zdaniem Volmera - zaakceptować konieczność użycia przemocy w walce z globalnym zagrożeniem. (and)