Niemcy: amerykański odwet wywoła kryzys w rządzie?

Szef klubu parlamentarnego SPD Peter Struck uznał, że mniejsi partnerzy koalicyjni powinni zastosować się do linii polityki gabinetu. Skrytykował on burzliwą dyskusję w łonie Zielonych, czy poprzeć udział wojska niemieckiego w ewentualnej operacji zbrojnej. Jego zdaniem, taka dyskusja jest niecelowa, ponieważ nie wiadomo jeszcze, czy Niemcy będą musiały uczestniczyć w takiej operacji.

Rząd kanclerza Gerharda Schroedera poparł decyzję Stanów Zjednoczonych o wszczęciu zbrojnych operacji przeciwko międzynarodowym terrorystom. Jednak w Niemczech decyzję rządu o wysłaniu wojska za granicę kraju musi zatwierdzić parlament.

Tymczasem Partia Zielonych, która wywodzi się z ruchów pacyfistycznych, wyraziła zastrzeżenia do ewentualnego zaangażowania zbrojnego Niemiec za granicą.

W czwartek niemiecki Parlament zatwierdził plan wysłania do Macedonii 600 żołnierzy Bundeswehry, którzy mieliby wziąć udział w operacji pokojowej NATO o kryptonimie "Rudy lis". Podczas głosowania nad tym planem 5 deputowanych z partii Zielonych i 2 z SPD wstrzymało się od głosu.

Peter Struck powiedział, że socjaldemokraci chcieliby kontynuować koalicję z Zielonymi i wystartować razem do przyszłorocznych wyborów powszechnych.(mon)