Niemcy. 4-latek z Polski martwy w łóżeczku
Tragedia w Niemczech. Nie żyje 4-letni Fabian. Chłopiec był synem Małgorzaty Z., Polki przebywającej w Niemczech. Na ciele dziecka były obrażenia. Matka chłopca oraz jej partner zostali zatrzymani przez niemiecką policję.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w piątek w niemieckim Barsinghausen pod Hanowerem. 28-letnia Polka, Małgorzata Z., zadzwoniła na numer alarmowy. Powiadomiła, że jej 4-letni syn leży w łóżeczku i nie daje znaków życia. Na miejsce przyjechał lekarz, który stwierdził, że chłopiec nie żyje. 4-latek miał na imię Fabian.
Niemcy. Nie żyje 4-latek z Polski
Jak podaje "Bild", zarówno kobieta, jak i jej partner Daniel G. twierdzili, że krótko przed śmiercią dziecko spadło ze schodów. Tej wersji nie potwierdziły jednak wyniki obdukcji lekarskiej. Według biegłego pochodzenie obrażeń na ciele dziecka jest inne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Zgorzelski o Morawieckim. "Bywa bardziej szanowany poza obozem władzy"
Niemiecka policja podejrzewa Daniela G. o pobicie syna swojej partnerki. Zarówno on, jak i Małgorzata Z. zostali aresztowani.
Para nie mieszkała ze sobą długo. Według "Bilda" Małgorzata Z. zamieszkała u Daniela G. w październiku ubiegłego roku razem z Fabianem oraz 6-letnią córką. Dziewczynką zajmuje się Jugendamt.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Sam Daniel G. ma dwoje dzieci z poprzedniego związku, jednak matka dzieci zabrała je od niego i uciekła do ośrodka pomocy dla samotnych kobiet.
Czytaj także:
Źródło: "Bild"