"Nieludzki czyn" na żydowskim cmentarzu w Strasburgu
Nieznani sprawcy zniszczyli groby żydowskiego cmentarza w Strasburgu, na wielu z nich namalowali swastyki i napisy "Juden raus". Stało się to w środę - w Światowym Dniu Pamięci Holokaustu. Brice Hartefeux, francuski minister spraw wewnętrznych nazwał czyn "ohydnym, nieludzkim i dzikim" przejawem antysemityzmu.
Francuscy przywódcy i posłowie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy potępili ten czyn. Prezydent Nicolas Sarkozy nazwał profanację czynem odrażającym i skandalicznym. Wyraził nadzieję, że sprawcy zostaną szybko schwytani i odpowiednio ukarani.
Francuski minister spraw wewnętrznych Brice Hartefeux, który przybył na miejsce zdarzenia, powiedział, iż mamy do czynienia z ohydnym przejawem antysemityzmu, czynem dzikim i nieludzkim.
Mer Strasburga przypomniał, że profanacja wpisuje się w serię agresji przeciwko religiom żydowskiej i muzułmańskiej.
Posłowie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w pisemnej deklaracji zaapelowali do rządów i parlamentów państw członkowskich o podjęcie szerokiej akcji, która pozwoli zapobiec w przyszłości podobnym niegodnym czynom, które przeczą demokracji i prawom człowieka. Zwrócili się też do Komitetu Ministrów, by podjął odpowiednie działania.