Niedźwiedzie nie tylko w Bieszczadach i Tatrach. Tego nigdy nie rób

Dane WWF wskazują, że populacja niedźwiedzi brunatnych w Polsce to niewiele ponad 100 osobników. Główne obszary występowania tych drapieżników w kraju to przede wszystkim Bieszczady, Tatry, a także Beskid Żywiecki.

Najczęściej niedźwiedzie zobaczyć można w okolicach Rysianki, Wielkiej Raczy i Romanki.

Naukowcy należący do Stowarzyszenia dla Natury Wilk zdecydowali się rozstawić w lesie Beskidu Żywieckiego fotopułapki. Urządzenia przez kilka miesięcy rejestrowały zwierzęta bytujące w tamtejszych rejonach. Rezultaty prowadzonych obserwacji zaprezentowano w postaci filmu na stronie stowarzyszenia.

- Niedźwiedzie wszystkim kojarzą się z Bieszczadami i Tatrami. Tymczasem Beskid Żywiecki to stała ostoja tego gatunku, miejsce gawrowania i co bardzo istotne – rozrodu. Nasze fotopułapki regularnie rejestrują obecność samic i samców, a nawet młodych niedźwiedzi w różnych miejscach Beskidu Żywieckiego – komentują przedstawiciele Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".

Najwyższy szczyt Beskidów, czyli Babia Góra jest terenem, na którym na stałe gawruje kilka przedstawicieli gatunku, już od dłuższego czasu. Naukowcy i pracownicy Babiogórskiego Parku Narodowego zaznaczają, że często dostrzegają na terenie parku ślady żerowania niedźwiedzia brunatnego, który jest największym lądowym drapieżnikiem w Europie.

Spotkanie z niedźwiedziem - tego nigdy nie rób

Co robić gdy na szlaku spotkamy niedźwiedzia? Warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Nie należy zbliżać się do zwierzęcia - nawet jeśli mamy do czynienia z młodym osobnikiem. W pobliżu może być jego matka, która będzie gotowa do ataku w obronie młodych. Podstawa to zachowanie spokoju, należy nie krzyczeć i absolutnie nie uciekać - takie zachowanie dla drapieżnika sugeruje pogoń za zdobyczą. Należy ostrożnie się wycofywać. Jeśli nie jest to możliwe - warto sprawiać wrażenie, że jest się większym niż w rzeczywistości. Wystarczy stanąć na podwyższeniu. Nie należy także wspinać się na drzewo lub zostawiać drapieżnikowi jedzenia, które miałoby odciągnąć jego uwagę.