Niedźwiedź zaatakował człowieka. Mężczyznę zabrała karetka
Niedźwiedź zaatakował i poturbował człowieka w rejonie Komańczy. Mężczyźnie udało się uciec. Mocno zakrwawiony został zabrany karetką do szpitala. Leśnicy ostrzegają.
15.04.2019 | aktual.: 19.04.2019 11:05
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę w rejonie Komańczy. 57-letni mężczyzna zboczył ze szlaku w trakcie spaceru i został zaatakowany przez niedźwiedzia.
Jak informuje portal Nowiny24, udało mu się o własnych siłach uciec. Pomocy udzielili mu uczestnicy pikniku w Duszatynie. Jak mówi rzecznik Nadleśnictwa Komańcza, mężczyzna prawdopodobnie spacerował wokół jeziorek duszatyńskich i musiał przechodzić przez młodnik, w którym ukrywał się niedźwiedź.
Jak relacjonują z kolei "Faktowi" świadkowie zdarzenia, 50-latek był cały pokrwawiony, miał rany barku prawdopodobnie od ugryzienia i głębokie rany brzucha zadane pazurami.
"Piękna pogoda wręcz prowokuje do wypadów w teren. Oczywiście zachęcamy do tego każdego. Ale nie zapominajmy, że las jest domem wielu zwierząt i część z nich może być dla człowieka niebezpieczna. Wiosną niedźwiedzice opuszczają gawry z małymi niedźwiadkami. Często ich schronieniem są gęste fragmenty lasu np. młodniki. Wchodząc tam ryzykujemy, że na taką matkę się natkniemy i ona na naszą obecność zareaguje. Możliwe, że będzie to atak" - czytamy na stronie Nadleśnictwa Komańcza na Facebooku.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl