Niedźwiedź gonił leśnika i jego syna. Inny ugryzł kobietę
Zbudzony z zimowego snu niedźwiedź wystraszył nie na żarty leśnika ze Słowacji. Zwierzę zaczęło gonić mężczyznę i jego syna. Żeby ratować chłopca, leśniczy użył broni - donoszą słowackie media.
03.03.2023 | aktual.: 03.03.2023 20:46
Słowacki leśnik Martin Seredy kilka dni temu wybrał się z 13-letnim synem do lasu w okolicy Bańskiej Bystrzycy.
- Nie wiedziałem, że siedzimy w pobliżu legowiska, ponieważ znajdowało się pod śniegiem. Gdy tylko usiedliśmy, usłyszałem ryk niedźwiedzia – relacjonuje leśnik cytowany przez portal tvnoviny.sk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna z synem zaczęli uciekać. W pewnym momencie 13-latek wpadł w głęboki śnieg i nie mógł się z niego wydostać. Ojciec uznał, że zagrożenie jest tak duże, że należy chwycić za broń.
- Kiedy niedźwiedź był dwa, trzy metry od nas, zacząłem strzelać - opowiada leśnik.
Wtedy niedźwiedzia udało się spłoszyć. Słowaccy przyrodnicy ostrzegają, że w tym roku odkryli już sporo tropów niedźwiedzi, mimo że zwierzęta te zazwyczaj budzą się dopiero w połowie marca.
Wybudzony niedźwiedź w Bieszczadach
Głodne i groźne niedźwiedzie budzą się nie tylko w Słowacji. W czwartek polska policja poinformowała o ataku na 46-letnią kobietę podczas wędrówki przez bieszczadzki las koło Wetliny. Kobieta prawdopodobnie podeszła zbyt blisko gawry zwierzęcia.
- Zwierzę wyszło z legowiska i kilkakrotnie ugryzło kobietę, która by odwrócić uwagę niedźwiedzia, odrzuciła plecak. Gdy zwierzę zainteresowało się plecakiem, kobieta uciekła - podała policja.
Kobieta po przejściu kilku kilometrów znalazła pomoc u leśniczego w Kalnicy, który odwiózł ją do szpitala w Lesku, gdzie została poddana zabiegowi zszycia ran.
Policja przypomina, że podczas bezpośredniego spotkania z dzikim zwierzęciem, najważniejsze jest zachowanie spokoju. "Nie wolno ulegać panice i w żadnym wypadku nie zbliżać się do zwierzęcia. Jeżeli niedźwiedź nie jest świadomy naszej obecności, należy się cicho i powoli wycofać" – radzą policjanci.
Źródło: tvnoviny.sk, PAP
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ