Niedziele handlowe luty 2021. Sklepy otwarte 7 lutego. To niedziela handlowa?

Odkąd w życie weszła ustawa ograniczająca handel w niedziele i święta mamy coraz mniej okazji do zrobienia zakupów w ostatni dzień tygodnia. Z roku na rok liczba niedziel handlowych była zmniejszana. W 2018 roku zakupy mogliśmy zrobić w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Rok później sklepy były otwarte tylko w ostatnią niedzielę miesiąca. Kolejne zapisy ustawy weszły w życie w 2020 roku, a liczba niedziel handlowych została zredukowana do zaledwie siedmiu (ostatecznie z powodu pandemii koronawirusa podjęto decyzję o wprowadzeniu ósmej niedzieli handlowej).

W 2021 roku w życie nie weszły żadne nowe przepisy. Dlatego liczba niedziel handlowych w 2021 roku nie została zmniejszona, a sklepy będą otwarte w 7 niedziel.

Niedziele handlowe 2021 – kalendarz:

• 31 stycznia 2021 r.,

• 28 marca 2021 r.,

• 25 kwietnia 2021 r.,

• 27 czerwca 2021 r.,

• 29 sierpnia 2021 r.,

• 12 grudnia 2021 r.,

• 19 grudnia 2021 r.

W tym roku dwie niedziele handlowe zaplanowano na grudzień. Taki układ ma związek z dużym ruchem w sklepach i galeriach handlowych w okresie przedświątecznym. W tym miesiącu robimy dużo zakupów spożywczych, ale i szukamy prezentów na Boże Narodzenie, dla tego dla wielu osób dodatkowa niedziela handlowa jest jedną z niewielu szans na zrobienie koniecznych zakupów.

Niestety 7 lutego, podobnie jak w kilka najbliższych niedziel, obowiązywał będzie zakaz handlu. Oznacza to, że zakupów nie zrobimy ani w dużych marketach, ani w wielu lokalach w galeriach handlowych.

Jednak ustawa ograniczająca handel przewidziała kilka wyjątków. Właśnie dlatego sklepy otwarte 7 lutego to m.in.:

• kwiaciarnie

• sklepy osiedlowe, w których klientów obsługuje właściciel

• lokale gastronomiczne (z powodu pandemii otwarte mogą być tylko te z ofertą na wynos lub w dostawie)

• placówki pocztowe

• kwiaciarnie

• markety na dworcach PKP

• stacje paliw

Za nieprzestrzeganie przepisów przewidziane są surowe kary. Inspektor może nałożyć na placówkę karę w wysokości 1-5 tys. zł. Sprawa może trafić również do sądu, a tam grzywna wyniesie nawet 100 tys. zł.

Milionowe nagrody w Ministerstwie Zdrowia. Wiceminister tłumaczy, do kogo trafiły