Niedoszły radny sfałszował oświadczenie o niekaralności
Prokuratura w Jarocinie (Wielkopolska)
prowadzi postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności, związane
ze zgłoszeniem w wyborach samorządowych osoby ukaranej w
przeszłości prawomocnym wyrokiem sądowym i złożeniem przez nią
fałszywego oświadczenia o niekaralności.
Na dwa dni przed wyborami samorządowymi, komisja wyborcza w Jarocinie skreśliła z zarejestrowanej listy kandydatów do miejscowej rady miejskiej Wiesława M. - lidera listy w okręgu nr 3, zgłoszonego przez koalicję partii lewicowych.
Okazało się wtedy, że kandydat złożył nieprawdziwe oświadczenie o posiadaniu prawa wybieralności, chociaż nie był uprawniony do kandydowania. Szef komisji Maciej Łączny informował, że na Wiesławie M. ciążył prawomocny wyrok za popełnienie przestępstwa z winy umyślnej. Potwierdziła to informacja otrzymana przez komisję z Krajowego Rejestru Skazanych.
Prokuratura gromadzi dokumentację i bada m.in. czy podpisane przez kandydata oświadczenie o niekaralności zawierało adnotację o odpowiedzialności karnej, grożącej za składanie fałszywych zeznań - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.
Jeśli potwierdzi się, że kandydat na radnego zataił fakt ciążącego na nim prawomocnego wyroku sądowego i oświadczył nieprawdę, może mu grozić kara nawet do trzech lat więzienia.