Niecodzienny wypadek - trzech facetów i koń
Do niecodziennego wypadku drogowego doszło w miniony weekend w Żulinie gm. Łopiennik. Motocyklista jadący najprawdopodobniej bez wymaganego przepisami oświetlenia zderzył się z chodzącym po jezdni koniem.
Z relacji świadków wynika, że motocyklem podróżowało 3 osoby. Jeden z uczestników nocnej przejażdżki zbiegł z miejsca zdarzenia zaraz po wypadku. Jak się okazuje nie on jeden - z miejsca oddalił się także koń, który powrócił do swojej zagrody. Policjanci ustalają okoliczności niecodziennego wypadku.
Obrażenia odniósł jadący motocyklem „Kawasaki” 30-letni Bartłomiej W. Mężczyzna w stanie nieprzytomnym, z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Również do szpitala przewieziony został drugi mężczyzna jadący motocyklem 46-letni Arkadiusz A. Mężczyzna doznał urazu klatki piersiowej.
Świadkowie wypadku twierdzą, że motocyklem jechały najprawdopodobniej trzy osoby, lecz zaraz po tym jak motocykl przewrócił się na jezdnię
. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia. Od rannych mężczyzn pobrana została krew do badań. Jak ustalono prawdopodobnie koń sam wydostał się z budynku gospodarczego i przez niezamkniętą bramę posesji wyszedł na jezdnię. Po zdarzeniu oddalił się na posesję, z której się wydostał. U zwierzęcia nie stwierdzono żadnych złamań a jedynie ogólne otarcia i zadrapania.