Niecodzienny eksperyment we Wrocławiu - wysadzą w powietrze autobus
• Na zlecenie prokuratury we Wrocławiu, w specjalnie do tego celu kupionym autobusie wybuchnie bomba - podaje RMF FM
• Ma to pomóc sprawdzić, co stałoby się, gdyby doszło do eksplozji ładunku, który 22-letni student podłożył w maju w jednym z autobusów
11.10.2016 | aktual.: 11.10.2016 09:22
Niecodzienny eksperyment we Wrocławiu - na zlecenie prokuratury w jednym z autobusów wybuchnie bomba. Śledczy chcą sprawdzić, co stałoby się, gdyby doszło do eksplozji bomby, którą w maju tego roku skonstruował, a następnie podłożył w jednym z pojazdów komunikacji miejskiej 22-letni student wydziału chemicznego Politechniki Wrocławskiej - informuje RMF FM.
Wybuch bomby ostatecznie nastąpił na przystanku przy ul. Kościuszki, gdzie ładunek wyniósł kierowca autobusu. W wyniku zdarzenia ranna została stojąca na przystanku kobieta. 22-letni Paweł R. przebywa obecnie w areszcie i jest pod obserwacją psychiatryczną.
W ramach eksperymentu zaplanowano dwie eksplozje - we wtorek oraz w środę. Jak podaje RMF FM, bomba zostanie umieszczona w miejscu, gdzie miało dojść do wybuchu, czyli w pobliżu klimatyzatora, w specjalnie na tę okazję kupionym autobusie.