PolskaNiebezpieczny wypadek na jeziorze Orzysz. Pijani turyści wyciągnięci z wody

Niebezpieczny wypadek na jeziorze Orzysz. Pijani turyści wyciągnięci z wody

W pierwszy dzień długiego majowego weekendu ratownicy Stowarzyszenia "Podwodnik" otrzymali zgłoszenie o przewróconej łódce na jeziorze Orzysz (woj. warmińsko-mazurskie). Po dotarciu na miejsce wyciągnęli z wody dwóch mężczyzn. Okazało się, że byli nietrzeźwi.

Niebezpieczne zdarzenie na jeziorze Orzysz. Pijani turyści wyciągnięci z wody
Niebezpieczne zdarzenie na jeziorze Orzysz. Pijani turyści wyciągnięci z wody
Źródło zdjęć: © KPP Pisz

04.05.2021 18:05

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie), do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę 1 maja br. około godziny 18:00. Do ratowników ze Stowarzyszenia "Podwodnik" wpłynęło zgłoszenie, że na jeziorze Orzysz wywróciła się łódka z silnikiem zaburtowym, przez co dwie osoby znalazły się w wodzie.

Ratownicy błyskawicznie podjęli akcję ratowniczą, przy czym od razu powiadomili o zdarzeniu funkcjonariuszy piskiej policji. Po wyciągnięciu mężczyzn z wody ustalono, że na szczęście żaden z nich nie wymagał pomocy medycznej. Okazało się jednak, że obaj znajdowali się pod wpływem alkoholu.

ZOBACZ: Fundusz odbudowy. Decyzja o poparciu PiS zapadła u Kwaśniewskiego? Krzysztof Śmiszek komentuje

Uratowani mężczyźni trafili do aresztu

Policjanci po dotarciu na miejsce zdarzenia ustalili, że uratowani mężczyźni to turyści z Warszawy w wieku 40 i 55 lat. Po zbadaniu ich stanu trzeźwości, funkcjonariusze wykazali, że 40-latek miał prawie 1 promil alkoholu w organizmie, natomiast 55-latek niemal 1,5 promila. Okazało się również, że żaden z nich nie posiadał odpowiednich uprawnień do kierowania łodzi z silnikiem. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

W toku wyjaśniania okoliczności wypadku funkcjonariusze ustalili, że sterujący łódką 40-latek niefortunnie trącił łokciem ster przez do doszło do jej wywrócenia i zatonięcia.

40-latek usłyszał zarzut

Jak informuje policja w Piszu, 40-letni mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania łodzią z silnikiem w stanie nietrzeźwości. Turysta z Warszawy nie podważał swojej winy. Tłumaczył jednak, że "nie spodziewał się, że znajduje się jeszcze pod działaniem alkoholu".

Warto pamiętać, że kierowanie łodzią silnikową w stanie nietrzeźwości jest takim samym przestępstwem jak jazda samochodem w stanie powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie. Grozi za to kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Pisz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)