Niebezpieczny incydent na przejeździe. Pociąg uderzył w busa

Do zdarzenia doszło w piątek przed godz. 7 na strzeżonym przejeździe kolejowym w Woli Filipowskiej w powiecie krakowskim. Na nagraniu udostępnionym przez małopolską policję widać, jak kierowca dostawczego opla najpierw wjeżdża na torowisko w momencie opuszczania się rogatek i po chwili zatrzymuje się pomiędzy nimi.

W następnych sekundach wideo można zobaczyć, jak podejmuje on nieskuteczne próby wycofania, a następnie ustawienia się równolegle względem rogatek, tak aby nie stać na torowisku. Manewr jednak nie zdążył dojść do skutku i kilka chwil później pociąg uderzył z ogromną siłą prosto w busa. Na nagraniu widać, jak pojazd roztrzaskuje się na pół, a z jego wnętrza wypadają kolejne przedmioty.

Jak się okazuje, kierowca dostawczego opla, mimo groźnie wyglądającej sytuacji, nie odniósł obrażeń. Pasażerowie oraz obsługa pociągu relacji Świnoujście-Kraków również nie zgłaszali problemów zdrowotnych. W sprawie trwają czynności pod nadzorem prokuratury.

Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy przejazdach kolejowo-drogowych. "Niestosowanie się do zasad może być przyczyną tragicznego w skutkach wypadku. Pociąg może pojawić się w każdej chwili - to nie miejsce na ryzyko. Pojazd szynowy nie wybacza błędów, a jego nagłe zatrzymanie wymaga odległości nawet 1000 metrów. Nigdy nie lekceważ oznakowania i sygnałów" - napisano w komunikacie.

Jak również podkreślono, w przypadku unieruchomienia lub uwięzienia pojazdu na przejeździe pomiędzy opuszczonymi rogatkami, należy podjechać do rogatki i pchnąć ją pojazdem. Takie działanie uruchomi mechanizm jej odblokowania.

Czytaj też:

Wypadek na kolejce górskiej. Dwie kobiety w szpitalu

24-latek stracił panowanie nad autem. Wjechał w pieszych na chodniku