Niebezpieczne truskawki. Już wiadomo, gdzie trafiły owoce z Maroka
Główny Inspektor Sanitarny podał szczegóły dotyczące niebezpiecznej partii truskawek, sprowadzonej z północy Afryki. W ślad za ostrzeżeniem, przekazanym kilka dni temu, przed owocami z wirusem WZW, opublikowana została lista województw, w których klienci Biedronki mogli dokonać feralnego zakupu.
Marokańskie truskawki, które trafiły do popularnej sieci sklepów, mogą wywołać wirusowe zapalenie wątroby. Informacja o niepokojącym towarze na biedronkowych półkach pojawiła się w mediach w zeszłym tygodniu. Teraz wiadomo już, w jakich regionach Polski niebezpieczeństwo zawisło nad klientami, robiącymi zakupy w portugalskiej sieci handlowej.
Wirus, który może wywołać groźne schorzenie, wykryty został w kilku województwach. Wcześniej GIS, poprzez system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach, zawiadomił o zagrożeniu klientów Biedronki w całej Polsce.
Truskawki z Maroka. Część partii zniszczono, część trafiła do sklepów
Z ryzykiem wystąpienia wirusowego zapalenia wątroby typu A liczyć się powinni mieszkańcy województwa mazowieckiego, podlaskiego i pomorskiego. Mogli oni skusić się na zakup apetycznych, ale niebezpiecznych truskawek z partii o numerach 0000/13-3120/2095. Owoce trafiły do sklepów 11 i 12 marca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klienci z trzech województw, którzy delektowali się niedawno truskawkami kupionymi w Biedronce, powinni być bardzo ostrożni. Jeszcze przez kilka tygodni może okazać się, że zakup bardzo im zaszkodził. Skutki zakażenia mogą ujawnić się w czasie od dwóch do siedmiu tygodni.
Wirus WZW, jakim skażone były owoce, wywołać może żółtaczkę. Chorobie towarzyszy gorączka, brak apetytu, nudności oraz wymioty. U dzieci przypadki zakażenia mogą przebiegać bezobjawowo, należy więc z ogromną uwaga obserwować najmłodszych.
Źródło: GIS