Nie żyje Leszek Benke. Kochały go tysiące Polaków
Nie żyje Leszek Benke, aktor filmowy i teatralny. Uwielbiany przez tysiące Polaków odtwórca roli komendanta OSP w Kopydłowie miał 69 lat. Benke zmarł nagle, ale w miejscu, które ukochał najbardziej.
O śmierci aktora Leszka Benke poinformowano w piątek w "Kulisach Powiatu" w czwartek 22 lipca.
Leszek Benke nie żyje. Miał 69 lat
Jak donoszą media, aktor zmarł nagle w ukochanej przez siebie leśniczówce w Woli Rudlickiej koło Wielunia w województwie łódzkim.
To ziemie Leszka Benke. Aktor urodził się niedaleko Woli Rudlickiej - w Kopydłowie z 1952 roku. Na stałe mieszkał w Krakowie, jednak często wracał na Ziemię Wieluńską, która byłą dla niego jak dom.
Ultimatum PiS dla Gowina? Reakcja z Porozumienia
Jak wspominają lokalne media, to właśnie w Kopydłowie i Woli Rudlickiej Leszek Benke miał leśniczówkę, w której spotykał się ze swoimi przyjaciółki oraz bliskimi. Tam też odpoczywał i przygotowywał się do kolejnych ról.
Aktor Leszek Benke nie żyje. Był znany z roli w "Spotkaniu z Balladą"
Aktor Leszek Benke urodził się w 1952 roku w Kopydłowie. 25 lat później - w 1977 roku - skończył studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie.
Po studiach rozpoczął pracę na deskach łódzkich teatrów. Benke znany jest m.in. z roli w Konopielce, za którą był trzykrotnie nagradzany. Zdarzało mu się również występować w produkcjach filmowych - tu za jedną z lepszych ról aktora uważa się występ w serialu "Pan na Żuławach".
Największą jednak rozpoznawalność zdobył rolą komendanta OSP w Kopydłowie w cyklicznym telewizyjnym programie rozrywkowym "Spotkanie z Balladą". Od 1985 roku Leszek Benke był związany z programem na stałe, a z czasem został też jego gospodarzem.
Trwa ładowanie wpisu: facebook