Nie żyje kolejny rosyjski dowódca. Kierował brygadą piechoty morskiej
Nie żyje pułkownik Aleksiej Szarow, który kierował 810. brygadą piechoty morskiej Floty Czarnomorskiej. To już kolejny wysoki rangą wojskowy z Rosji, który zginął w wojnie w Ukrainie.
Informację o śmierci Szarowa podały ukraińskie media, m.in. censor.net. Wpis na ten temat zamieścił także oficer ukraińskich Sił Zbrojnych Anatolij Sztefan.
"Pułkownik Aleksiej Szarow (w Mariupolu) jest dowódcą oddzielnej brygady Gwardii Żukowa" - napisał na Twitterze Sztefan.
"Zgubiłem się w trakcie ćwiczeń, ale wrócę do domu, jak należy. Chwała narodowi Ukrainy, śmierć wrogom" - czytamy we wpisie ukraińskiego oficera, nawiązującym w ten sposób do twierdzeń wielu rosyjskich żołnierzy, którzy w licznych korespondencjach ze swoimi rodzinami podtrzymywali, iż nie wiedzieli, że biorą udział w wojnie, a jedynie w "ćwiczeniach" wojskowych.
Nie żyje kolejny rosyjski dowódca. Dowodził "prestiżową" jednostką
Szarow dowodził 810. oddzielną brygadą piechoty morskiej od 2021 roku, która w Rosji uznawana jest za wyjątkowo zasłużoną jednostkę - w przeszłości żołnierze służący w tej brygadzie brali udział w wojnie w Syrii oraz aneksji Krymu. Jak podaje portal Defence24, formacja w 2016 roku odznaczona została orderem Żukowa. Oddział stacjonuje w Sewastopolu.
Jak wskazują dziennikarze z grupy śledczej Conflict Intelligence Team (CIT), już podczas zrzutu żołnierzy z 810. brygady piechoty morskiej w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, około 80 z nich odmówiło udziału w wojnie przeciw niepodległemu państwu.
Jedna z grup tej formacji obecnie bierze udział w walkach w rejonie Wołnowachy w Donbasie. Pozostała część oddziału uczestniczy w oblężeniu Mariupola - wynika z analizy CIT.
Coraz większe straty Rosji
Warto podkreślić, że Szarow to już kolejny zlikwidowany przez sił obronne Ukrainy, rosyjski dowódca. Taki sam los wcześniej spotkał m.in. Andrieja Mordwiczowa oraz Witalija Gierasimowa. Jeszcze wcześniej, w marcu br. ukraińscy żołnierze zabili dowódcę rosyjskiej 29. Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego generała Andrieja Kolesnikowa.
Źródło: Twitter/Anatolij Sztefan, censor.net, Defence24, Conflict Intelligence Team, Telegram
Przeczytaj także: