Nie żyje 14 osób - tragiczny bilans mroźnego weekendu
Tragiczny bilans mroźnego weekendu. W sobotę i niedzielę w wyniku wychłodzenia organizmu zmarło w sumie 10 osób, a z powodu zatrucia tlenkiem węgla zmarły 4 osoby. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed dalszymi mrozami. W Polsce obowiązuje czwarty w pięciostopniowej skali poziom zagrożenia wychłodzeniem organizmu. Temperatura odczuwalna może spaść poniżej minus 28 stopni Celsjusza.
10.12.2012 | aktual.: 11.12.2012 12:15
Krzysztof Malesa z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przyznaje, że najwięcej zamarznięć nie jest jednak w dniach, kiedy temperatury są ekstremalnie niskie. Szef wydziału operacyjnego RCB tłumaczy, że najwięcej ofiar jest w czasie, gdy termometry wskazują -10, -15 stopni Celsjusza i nie wszyscy są wyczuleni na bezdomnych.
W związku z niskimi temperaturami RCB między innymi rekomenduje wojewodom otoczenie opieką między innymi kierowców stojących w długich korkach na wschodniej granicy.
Według danych Państwowej Straży Pożarnej, w niedzielę z powodu zatrucia tlenkiem węgla zmarły cztery osoby. Od połowy września strażacy w związku z ulatniającym się tlenkiem węgla interweniowali prawie 1000 razy. Zginęło łącznie 25 osób. Paweł Frątczak apeluje, by poza regularnym przeglądem urządzeń grzewczych mieszkańcy zachowywali "zdrowy rozsądek". Strażacy przypominają, że ogromne znaczenie ma rozszczelnienie okien w kuchni.
Pracująca kuchenka gazowa w ciągu godziny zużywa tlen aż z 23 metrów sześciennych powietrza. Tlenek węgla to cichy zabójca: zabija niepostrzeżenie i bezboleśnie. Człowiekowi wydaje się, że jest zmęczony, przypuszcza, że zmienia się ciśnienie atmosferyczne i stąd ból głowy. Tymczasem może to być skutek podwyższenia stężenia tlenku węgla w powietrzu. Tlenek węgla 700 razy szybciej wiąże się z hemoglobiną niż tlen. U małych dzieci ten proces przebiega znacznie szybciej, wręcz błyskawicznie. To może być kwestia nawet minuty. Mózg, ani żaden inny organ, nie otrzymuje tlenu.
Państwowa Straż Pożarna podkreśla, że pod żadnym pozorem nie należy zatykać ani zaklejać przewodów wentylacyjnych. W urządzeniach gazowych, w przypadku braku wystarczającej ilości powietrza, dochodzi do niezupełnego spalania gazu i wytworzenia się niewyczuwalnego tlenku węgla. Niepokojącymi objawami świadczącymi o ulatniającym się czadzie mogą być nudności, senność i bóle głowy.
Podczas dwóch ostatnich sezonów grzewczych czad zabił 217 osób. W ramach akcji informacyjnej w całym kraju w tym roku zostało rozprowadzonych 300 tysięcy ulotek.