Nie żyje 1,5-roczne dziecko. Czekało na operację
Tragedia w Jastrzębiu-Zdroju. W zakładzie opiekuńczym zmarł półtoraroczny chłopczyk. Dziecko czekało na operację.
Do dramatu doszło w czwartek w jastrzębskim zakładzie opiekuńczym, gdzie przebywają ciężko chore dzieci. Półtoraroczny chłopczyk przestał rano oddychać.
Pracownicy placówki natychmiast wezwali karetkę. Niestety, nie było wolnej, wysłano więc na pomoc dziecku policjantów oraz strażaków. Zadysponowano także śmigłowiec LPR.
Zanim na miejsce przybyli ratownicy reanimacje chłopczyka prowadzili strażacy i policjanci. Niestety, bezskutecznie. Gdy na miejsce dotarł lekarz, stwierdził zgon dziecka.
Chłopczyk chorował na zapalenie płuc
Okazało się, że dziecko chorowało na zapalenie płuc. Ta choroba oraz schorzenia, na które dziecko cierpiało od urodzenia, przyczyniły się do jego śmierci.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Chłopczyka w zakładzie opiekuńczym umieścili rodzice. Wiadomo, że czekał w nim na wyznaczony termin operacji.
Przeczytaj także:
Źródło: se.pl, tujastrzebie.pl