Nie zgłoszono pobicia Ryszarda Czarneckiego
Nigdzie nie został zgłoszony fakt uderzenia prezesa WTS Atlas Wrocław Ryszarda Czarneckiego na stadionie w Lesznie po meczu Unia - Atlas - twierdzi Leszek Jankowski, wiceprezes Unii.
Andrzej Rusko, wiceprezes Atlasu poinformował, że poseł Ryszard Czarnecki po zakończeniu spotkania został uderzony ręką w głowę przez kibica, kiedy opuszczał trybunę główną i szedł w stronę parkingu. W drodze powrotnej do Wrocławia poczuł się źle i udał się do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili wstrząśnienie mózgu.
Służby porządkowe organizatora i policja nie otrzymały zgłoszenia o żadnym zajściu, zarówno przed meczem, w jego trakcie jak i po zakończeniu - powiedział Leszek Jankowski. Na stadionie zgodnie z regulaminem były dwie karetki pogotowia i lekarze. Prezes Czarnecki nie zgłosił się o udzielenie pomocy medycznej. Sprawdziliśmy również w leszczyńskim szpitalu, ale i tam nie było jego zgłoszenia. (mag)