Idealny kandydat PiS? "Wkurza to wyborców Tuska", giełda nazwisk trwa

- Kandydat PiS na prezydenta musi otworzyć nas do centrum i nie będzie denerwować elektoratu PO - stwierdził Piotr Müller na antenie Polsat News. Były rzecznik rządu przyznał, że sam znalazł się w gronie kandydatów.

Piotr Müller i Jarosław Kaczyński
Piotr Müller i Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Paulina Ciesielska

We wtorkowym programie "Graffiti" Polsat News europoseł PiS Piotr Müller był pytany o kandydata klubu na prezydenta.

- Nie ma kandydatów idealnych - stwierdził. - Musi to być osoba, która otwiera Prawo i Sprawiedliwość do centrum. Osoba, która zadba, aby nasz elektorat zagłosował na nas, aby nie denerwować elektoratu Platformy Obywatelskiej itd., bo czasami niektóre nasze działania powodują, że nasi wyborcy idą, ale jeszcze bardziej wkurza to wyborców Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, w związku z tym oni są zmobilizowani i idą na wybory. Niestety, to modyfikuje wynik - dodał.

Zdaniem Müllera kandydat na głowę państwa nie może być niedoświadczonym politykiem. Zapytany, czy sam chciałby wystartować w wyścigu o fotel prezydencki, odparł, że "patrzy na to z boku". Jednocześnie przyznał, że "były robocze dyskusje na temat wielu kandydatów i faktycznie znalazł się w tym gronie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie ma podstaw"

Państwowa Komisja Wyborcza ma podjąć decyzję w sprawie odebrania subwencji PiS. O tę sprawę również był pytany gość "Graffiti".

- Widzę, że szef Kancelarii Premiera próbuje wywrzeć presję medialną. Liczę, że PKW nie podejmie decyzji, która ograniczałaby możliwości konkurowania politycznego w Polsce, bo zabranie subwencji działającej partii politycznej, która otrzymała najwięcej głosów w ubiegłym roku, nie ma podstaw prawnych. To tak jakby zawodnikowi, który biegnie na 100 m zawiązać ręce i powiedzieć, że ma równe szanse - powiedział Müller w kwestii posiedzenia PKW.

Europoseł PiS odbił piłeczkę, mówiąc, że zarzuty należałoby sformułować pod adresem Kancelarii Premiera, której szefem jest Jan Grabiec, a która - jak mówił - prowadziła kampanię internetową w mediach społecznościowych kancelarii trakcie kampanii do Parlamentu Europejskiego. - Czy Grabiec poda się teraz do dymisji? - dopytywał na antenie Polsat News.

Czytaj także:

Źródło: Polsat News, WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (124)